Lista Top 10 meczów sezonu w kobiecym tenisie według portalu SportoweFakty.pl
1. Maria Szarapowa - Simona Halep 6:4, 6:7(5), 6:4 (finał Roland Garros)
Na koniec prawdziwa perełka. To był wielkoszlemowy finał, który będzie się po latach wspominać. Szarapowa i Halep wzniosły się na wyżyny swoich możliwości i na paryskiej mączce zagrały czysty mecz, oczywiście biorąc poprawkę na niesamowite tempo gry, bo błędów nie brakowało, ale w większości były one popełniane na zakończenie niewiarygodnych wymian, których w tej konfrontacji było całe mnóstwo. Był to mecz, po którym można było śmiało zawołać: "palce lizać!".
W gemie otwarcia I seta Szarapowa oddała podanie wyrzucając bekhend. Pewnym forhendem przy siatce Halep podwyższyła na 2:0. W czwartym i piątym gemie tenisistki rozegrały łącznie 26 punktów. Rosjanka wyrównała na 2:2, wykorzystując czwartego break pointa. Rumunka miała szansę na przełamanie na 3:2, ale Szarapowa obroniła się fenomenalnym odwrotnym krosem forhendowym. Genialny bekhend po linii pozwolił byłej liderce rankingu zdobyć czwartego gema z rzędu. Po utrzymaniu podania do 15 prowadziła 5:2. W dwóch kolejnych gemach Rosjanka zdobyła tylko jeden punkt, ale podając przy 5:4 zakończyła seta za drugą okazją (przestrzelony kros forhendowy przez Halep).
W II partii to Szarapowa wyszła na 2:0, po tym jak Halep popełniła podwójny błąd oraz wyrzuciła bekhend. Rumunka natychmiast stratę odrobiła, a w dziewiątym gemie uzyskała przełamanie, po tym jak Rosjanka nie wykorzystała prowadzenia 40-15. Zanim do tego doszło, przy 3:4 Halep zniwelowała dwa break pointy w wielkim stylu (kombinacja dwóch forhendów, nadzwyczajny bekhend). W dziewiątym gemie wygrała morderczą wymianę, w której była w rozpaczliwej defensywie (przeszła do kontrnatarcia potężnym krosem forhendowym). Nie wykorzystała jednak serwisu na seta. Szarapowa wyrównała na 5:5 szczęśliwym returnem bekhendowym po taśmie. W 11. gemie Rosjanka zniwelowała dwa break pointy wygrywającymi serwisami, ale przy trzecim przestrzeliła bekhend. Przełamaniem na sucho (ostatni punkt smeczem) była liderka rankingu doprowadziła do tie breaka, w którym od 5-3 straciła cztery punkty z rzędu. Seta Halep zakończyła głębokim returnem wymuszającym błąd.
Decydująca partia rozpoczęła się od obustronnych przełamań (obie zawodniczki w serwisowych gemach zdobyły po jednym punkcie). W czwartym gemie Halep pierwszego break pointa zmarnowała bekhendowym błędem, a drugiego Szarapowa obroniła forhendem na zakończenie pięknej wymiany. Rosjanka zaliczyła przełamanie na 3:2 kapitalną kontrą bekhendową po krosie. Rumunka z 2:4 wyrównała na 4:4. Stratę przełamania odrobiła za sprawą podwójnego błędu rywalki. Końcówka należała jednak do Szarapowej, która w dziewiątym i 10. gemie nie oddała ani jednego punktu. Na 5:4 wyszła za pomocą krosa bekhendowego, a fenomenalny finał zwieńczyła miażdżącym forhendem.
- To był najtrudniejszy wielkoszlemowy finał, w jakim grałam. Było w nim sporo wzlotów i upadków. Kiedy myślałam, że jestem już blisko wygranej, straciłam kilka punktów z rzędu. W takich chwilach masz w głowie wiele myśli i musisz się ich jak najszybciej pozbyć. To był bardzo trudny mecz pod względem fizycznym. Wciąż trzymałam się swojej taktyki, choć czasem było to źródłem frustracji, szczególnie w drugim secie - mówiła po finale Szarapowa.
W trwającym trzy godziny i dwie minuty spotkaniu Szarapowej naliczono 46 kończących uderzeń i 52 niewymuszone błędy. Halep miała 20 piłek wygranych bezpośrednio i 31 błędów własnych. Rosjanka zrobiła 12 podwójnych błędów, ale wykorzystała dziewięć z 20 break pointów, sama tracąc własne podanie siedem razy. To był pierwszy trzysetowy finał na paryskiej mączce od 2001 roku, gdy Jennifer Capriati pokonała 12:10 Kim Clijsters.
-
Mind Control Zgłoś komentarzmeczu musiał stać na wysokim poziomie to musiał być również bardzo dramatyczny. Tego w Montrealu nie było. ;)
-
Włókniarz Zgłoś komentarzAna Lena Friedsam - Kiki Bertens top 5 WTA 2014
-
SharapovaDog Zgłoś komentarzMecz mojej Pani najlepszym meczem sezonu hau hau hau !!!!
-
basher Zgłoś komentarzcourse. PS. Red. Iwanek nie zauważył meczu Petry z Venus..
-
BycjakZaporoże Zgłoś komentarzNudne to jak flaki w oleju. Przejrzyjcie na oczy i przestancie ogladac zenski 'tenis'.
-
Eleonora Zgłoś komentarzWybór rzeczywiście subiektywny a nie obiektywny jak sam redaktor Łukasz Iwanek przyznaje.
-
Eleonora Zgłoś komentarzSF chyba bardzo nie lubi Agnieszki, o czym świadczy wybór jej najlepszego meczu właśnie ze Swietą w roku 2014!
-
żiżu Zgłoś komentarzRadwańska z Rogers Cup. Najlepszym meczem Agi w tym roku to bez wątpienia mecz ćwierćfinałowy z Azarenką w Melbourne , trochę dziwi mnie fakt że wzięli do top 10 mecz ze Swietą a o meczu z Azarenką wspomnieli tylko że był koncertem 1 gwiazdy a według mnie w 2 secie Azarenka grała całkiem dobrze co znacznie podniosło poziom widowiska.
-
e-stella Zgłoś komentarzimprez. Z punktu widzenia kibicowania i emocji jedynie żal mi, że to nie Halep wygrała RG, bardzo trzymałam za nią kciuki.
-
Go Masza Zgłoś komentarz1. Maria Szarapowa - Simona Halep 6:4, 6:7(5), 6:4 (finał Roland Garros) Bez dwóch zdań najlepszy mecz sezonu i najlepszy finał Wielkiego Szlema od bardzo dawna
-
Fikok Zgłoś komentarzA gdzie Aga i Makarova !? :D
-
Lady Aga Zgłoś komentarzdobrej dyspozycji. I faktycznie był to teatr jednej aktorki. Mecz ze Svietą był pełen walki z kolei. A w Montrealu i Polka i Rosjanka pokazały swój najlepszy tenis.
-
stanzuk Zgłoś komentarzMecz Zariny załapał się do Top 10. Crzyjku, masz koronny dowód na to, że MC ma jakies konszachty z Redakcją.:)