Selekcjonerze, kończ waść, wstydu oszczędź

Artur Długosz
Artur Długosz
Czas Waldemara Fornalika w reprezentacji Polski dobiega już chyba końca
Patrząc na dokonania reprezentacji Waldemara Fornalika, łatwo zauważyć, że biało czerwonym brakuje zwycięstw z drużynami, które cokolwiek znaczą w światowym futbolu. Polacy zdołali do tej pory zwyciężyć tylko z Mołdawią (i to u siebie), RPA, San Marino, Liechtensteinem, Danią, Macedonią i Rumunią. Dwóch ostatnich potyczek zbyt poważnie traktować jednak nie należy - podobnie jak i starcia z Liechtensteinem. Niedawno sytuacja nieco uległa poprawie po tym, jak pokonaliśmy Danię, która jednak co by nie mówić, w Europie Bóg wie jak silnej pozycji już nie ma.

Eliminacje do mistrzostw świata znów jednak brutalnie sprowadziły nas na ziemię. Najpierw bowiem w kolejnym "meczu o wszystko" zremisowaliśmy z osłabioną Czarnogórą, która do potyczki przystąpiła bez swoich najlepszych zawodników. Potem co prawda ograliśmy San Marino na ich terenie, ale w tym przypadku nikt innego rozwiązania nawet nie zakładał. Biało-czerwoni i w tym spotkaniu dopuścili się jednak chwili zapomnienia. Gola strzelił im bowiem ostatni zespół w rankingu FIFA. Dla San Marino była to pierwsza bramka w tych kwalifikacjach! Paradoksalnie cały czas mieliśmy jednak szanse na awans na mundial. Te definitywnie i ostatecznie zostały jednak przekreślone w miniony piątek. Biało-czerwoni musieli wygrać z Ukrainą, ale jak to zwykle bywa, w "meczu o wszystko" znów nie udało nam się odnieść zwycięstwa. Z Ukrainy biało-czerwoni wrócili więc na tarczy. Waldemar Fornalik w swoim stylu widział jednak postęp w grze. - Ta drużyna się rozwija i gra coraz lepiej - powtarza jak mantrę selekcjoner. Co jednak z tego, skoro wyników jak nie było, tak nie ma? Sam szkoleniowiec, zamiast zgrywać jeden skład, to ciągle dokonuje roszad w zestawieniu. Nic dobrego z tego nie wynika o czym świadczą kolejne rezultaty osiągane przez jego zawodników.

Podsumowując, w eliminacjach do mistrzostw świata zwyciężyliśmy zaledwie trzy razy - z Mołdawią, ale i tak tylko na własnym boisku oraz dwukrotnie z San Marino! To dobitnie  pokazuje, gdzie w tym momencie jest nasza piłka nożna, skoro już nawet wyjazdowej potyczki z Mołdawią nie potrafimy rozstrzygnąć na swoją korzyść.

Przed nami mecz z Anglią na stadionie Wembley w Londynie. My pojedziemy tam powalczyć o honor i przyszłość. Jeżeli nawet Artur Boruc jak kiedyś Jan Tomaszewski zatrzyma Anglików, to dam nam to tylko nadzieję - nadzieję na lepsze jutro.

Czy jesteś zadowolony z pracy Waldemara Fornalika jako selekcjonera reprezentacji Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (34)
  • ikar Zgłoś komentarz
    ludzie jak można grac co mecz w innym składzie na obronie?! to kpina
    • Samborr Zgłoś komentarz
      A co da najlepszy trener na swiecie jesli zawodnicy to kawal porzadnej kupy . Fakt faktem ze Lewy Piszczek Kuba Borusia ale co z tego jak w kadrze jest wielkie dno
      • Trevor74 Zgłoś komentarz
        14 % glosujących za Waldkiem to pewnie ludzie z PZPN-u :)))
        • Arcadius Zgłoś komentarz
          Fornalik miał parę dobrych decyzji i momentów, ale ogólnie podsumować można tak, że nie osiągnął z tym zespołem nic. Zakończenie eliminacji na 4 miejscu przed Mołdawią i San Marino
          Czytaj całość
          to osiągnąłbym i ja gdybym był trenerem. Po za tym nie stworzył nawet szkieletu zespołu, nie mamy defensywy, ofensywa nie funkcjonuje, nie wykorzystujemy potencjału naszych zawodników, przede wszystkim Lewego. Niestety kolejne miesiące reprezentacji stracone.
          • Piękny Wioślarz Zgłoś komentarz
            Jaka kadra , taki bilans
            • ikar Zgłoś komentarz
              chyba najgorszy trener w historii...
              • Ferdynand_Kiepski Zgłoś komentarz
                Wlasnie! Kończ fornaliku, nieudaczniku!
                • głos z Rzeszowa Zgłoś komentarz
                  Czy się stoi czy się leży 150000 pln co miech się należy .
                  • Rolasek Zgłoś komentarz
                    Leo Beenhakker #1 selekcjoner
                    • Chrisrks Zgłoś komentarz
                      Najgorsze jest to,że prezes Boniek znów widzi na reprezentacyjnej ławce trenera z naszego nieszczęśliwego kraju...Zgoda,piłkarzy mamy jakich mamy,ale Leo potrafił z drużyny bez "gwiazd"
                      Czytaj całość
                      zbudować kolektyw potrafiący choć awansować do finałów.Dajmy szansę trenerowi z innym podejściem niż "brońmy się a jakoś to będzie"!
                      • feanorr Zgłoś komentarz
                        Fornalik niech wraca na swój Śląsk, tam jego miejsce.
                        • wislok Zgłoś komentarz
                          Warto dodać,że stawianie Polski losowanej z czwartego koszyka jako kogoś kto przynajmniej musi zagrać w barażach było jednym wielkim nieporozumieniem, już EURO 2012 dobitnie nam
                          Czytaj całość
                          pokazało, że Ukraina jest dużo lepszą drużyną, a i Czarnogóra nieprzypadkowo znalazła się w drugim koszyku.
                          • wislok Zgłoś komentarz
                            Piszemy o Fornaliku,ale za Smudy było tak samo-nie wygraliśmy z nikim poważnym. Ostatni ważny mecz wygrany przez kadrę to Październik 2008 i zwycięstwo na Śląskim 2:1 nad Czechami
                            Czytaj całość
                            (jeszcze za kadencji Beenhakkera),a ostatnie ważne wyjazdowe zwycięstwo to jak wierzyć Borkowi boo tego nie sprawdzałem to rok 2006 i starcie z Belgami.
                            Zobacz więcej komentarzy (2)