Budowanie drużyny "na lata" rodzi problemy?

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

Włókniarz Częstochowa 
Włókniarz Częstochowa proces budowy drużyny "na lata" rozpoczął w 2006 roku. Wówczas do ekipy Lwów dołączyli Greg Hancock oraz Lee Richardson. Ten drugi podpisał umowę z Włókniarzem aż na pięć lat, co jest niezwykle rzadkim zjawiskiem w sporcie żużlowym. - Przychodząc do nas nie był zawodnikiem wybitnym i wielu pukało się w czoło, gdy zaproponowaliśmy mu pięcioletni kontrakt. To był długoletni plan rozwoju, z czego bardzo zadowolony był jego menadżer, John Davis. Lee docenił ten komfort, bardzo się starał i myślę, że najlepsze lata swojej kariery przynajmniej w Polsce spędził u nas, choć na początku nie mógł się odnaleźć i miał problemy - wspominał Marian Maślanka, który był wtedy prezesem Lwów.

Działacze w Częstochowie nie ukrywali swoich mocarstwowych planów. Przy wsparciu możnego sponsora Włókniarz miał walczyć o mistrzostwo. W sezonie 2008 do składu dołączył Nicki Pedersen, który z miejsca stał się liderem zespołu. Z planów nie wyszło nic, Włókniarz zajął wówczas 4. miejsce w lidze, co było rozczarowującym rezultatem.

Rok później rozpoczęły się finansowe problemy Lwów. Tuż po inauguracji rozgrywek zostały renegocjowane kontrakty z zawodnikami. Włókniarz zdobył brązowy medal Drużynowych Mistrzostw Polski, ale już w kolejnym sezonie w drużynie nie został żaden z liderów, a częstochowianie po latach walki o medale musieli skupić się na utrzymaniu w elicie. 

Czy budowanie drużyny "na lata" to dobre rozwiązanie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Żużel na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (41)
  • arekUniaLeszno Zgłoś komentarz
    Ta boska Unia ma jeszcze Pawlickich, Kuberę i Smektałę. Kto ich zje? Proponuje Tobie snickersa :D
    • GRYFM Zgłoś komentarz
      Budowanie składu na lata miałoby sens gdyby obowiązywały normalne kontrakty. Obecnie po sezonie i tak są aneksy finansowe, które niekoniecznie przystają do rzeczywistości.
      • ABC- prawdziwy Zgłoś komentarz
        Jakie problemy?? Ten autor artykułu wie o czym pisze czy tylko wierszowke scieli redaktorowi naczelnemu?,, primo..kontrakty wieloletnie sa tańsze (Nie ma potrzeby uczestniczyć w wyścigu
        Czytaj całość
        szczurów) .. Duo...kibic przyzwyczajony do nazwiskprzyjdzie na stadion Tercio..dwa kluby w Polsce tylko to robią. .Falubaz i Stal Gorzów (choć onidopiero raczkuja w tym temacie )
        • Skit Zgłoś komentarz
          Start gniezno tez nie bylby zły Gomolski Gomolski jablonksi Jablonski Fajfer Gała
          • arekUniaLeszno Zgłoś komentarz
            Zdziwiony jestem brakiem w tym zestawieniu Unii Leszno, która konsekwentnie od 2006 roku budowala zespol na lata. 2006-2010 Hampel, Pavlic, Bathelor, Balinski, Adams. Kadra prawie niezmienna
            Czytaj całość
            - w tym czasie 2 złote medale!( zakup Kolodzieja - transfer dziesieciolecia, odrazu na 2 sezony). Dziś zespół składa się z 6 wychowanków, którzy moga jechac i zdobywac punkty. Zaden inny klub nie moze wystawic skladu zlozonego z wychowanków: 1. Prz. Pawlicki 2. T Musielak 3. D. Balinski 4. Pi. Pawlicki 5. 6. D. Kubera 7. B. Smektała Ten skład w ubiegłym sezonie wygrałby z Gdanskiem, Cz-wą i kto wie czy nie z Wrocławiem. Strategia jest taka aby w 2017 jechali sami wychowankowie plus (byc moze) Sajfudtinov który ma byc drugi Adamsem. Zycze kazdemu kibicowi takiej dumy jaka mamy w Lesznie
            • Ludwik Kordyl Zgłoś komentarz
              Nie ma się co oszukiwać. W żużlu budowanie składu "na lata" jest bardzo bardzo trudne i bardzo ryzykowne. Wahania formy, kontuzje, zawirowania regulaminowe, zmienność w kwestii finansów.
              Czytaj całość
              To wszystko składa się na sytuację, w której bardzo trudno planować choćby sezon do przodu, nie mówiąc o jeszcze bardziej przyszłościowym myśleniu. Jedyna jak sądzę rzecz, która jest w miarę pewna to to, że solidne szkolenie młodzieży się opłaca.
              • -Matall- Zgłoś komentarz
                "Anioły, ku rozczarowaniu ówczesnego właściciela, nie zdobyły mistrzostwa Polski, a swój medalowy dorobek powiększyły o dwa złote i dwa brązowe medale." Mistrzostwo!! :)))))))
                • Franek Dolas Zgłoś komentarz
                  Idea to jedno , a życie to drugie.Nie da się budować dziś składu "na lata" podpisując roczne kontrakty.Nawet jak dziś jest sielanka za rok każdy może pójść w swoją stronę i całe
                  Czytaj całość
                  "budowanie" pójdzie w p...u. Póki co to jest tylko i wyłącznie robienie czary mary a z tym tak jak z "listami intencyjnymi" nie są wiążące:)
                  • sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
                    Kontrakty długo letnie mają dobrą i złą stronę.Według mnie dwa lata z możnością przedłużenia to sam raz,
                    • gorzowska ferajna Zgłoś komentarz
                      Cześć night jak tam Zdrówko :-)
                      • gorzowska ferajna Zgłoś komentarz
                        Stal ks DMP 2015
                        • JARASS Zgłoś komentarz
                          Obecnie kontrakty długoterminowe są "passe" (minione, przebrzmiałe, niemodne) (Nie dotyczy juniorów.)
                          • yoyo Zgłoś komentarz
                            Gorzów wzorcem? To jakiś żart? Zagar który przejechał w Gorzowie dwa sezony jest symbolem budowania drużyny na lata? Nie no. Nie zartujmy sobie. Panie redaktorze niech pan wypisze sobie
                            Czytaj całość
                            składy wszystkich drużyn i przy każdym nazwisku niech pan wpisze liczbę równą ilości lat którą dany zawodnik w danym klubie startuje. Po zsumowaniu wyjdzie kto ma drużynę na lata.
                            Zobacz więcej komentarzy (4)