Joanna Kuligowska: Nie Nafta wygrała, to my przegrałyśmy
Siatkarki KSZO Ostrowiec uległy w Pile drużynie miejscowej Nafty, jednak przywiozły z terenu rywalek cenny punkt. To on może być kluczowy w ostatecznym rezultacie dwumeczu.
Kapitanem ostrowieckiego zespołu w meczy z PGNiG Naftą Piła była doświadczona Joanna Kuligowska, która zastępowała w tej funkcji kontuzjowaną Barbarę Bawoł. Według przyjmującej pomarańczowo-czarnych o końcowym wyniku zadecydowała ogromna liczba błędów własnych ze strony KSZO, co nie może się powtórzyć w spotkaniu rewanżowym.
- Nie Nafta wygrała, a to my przegrałyśmy ten mecz. Popełniłyśmy w przekroju całego spotkania ogromną liczbę błędów własnych. W rewanżu musimy wygrać mecz, choć gramy w zasadzie jedną szóstką i Alicją Stefańską na zmianie. Ta zmiana była w meczu z Naftą dobra, ale i jedyna realna do wykonania na tym etapie i sytuacji kadrowej jaką mamy. Mamy jeden punkt zdobyty na terenie rywalek, ale spotkanie w Ostrowcu trzeba rozstrzygnąć na swoją korzyść na boisku. Musimy dać z siebie jeszcze więcej niż dotychczas, a wynik sam przyjdzie - dodała kapitan KSZO w pojedynku z Piłą, Joanna Kuligowska.