Torus Wybrzeże Gdańsk nadal walczy o przełamanie niemocy
Azoty Puławy wygrały z Torus Wybrzeżem Gdańsk 35:25 w 10. kolejce PGNiG Superligi. Tym samym puławianie z siedmioma wygranymi utrzymali trzecie miejsce w tabeli. Dla gdańszczan była to piąta z rzędu porażka.
Torus Wybrzeże próbowało jeszcze pod koniec pierwszej połowy odrobić część strat, ale dobra współpraca rozegrania ze skrzydłami drużyny oraz fantastyczna postawa Bogdanowa skutecznie to uniemożliwiały (50 proc. skuteczności). Po zmianie stron wynik otworzył skuteczny Michał Jurecki. W ekipie z Gdańska dużo dobrego dawał z siebie doświadczony Mateusz Jachlewski. Oprócz prowadzenia gry, skutecznie wykonywał rzuty karne.
W 40. minucie po kolejnej bramce z kontry Jarosiewicza Azoty prowadziły 23:17. Z każdą minutą przewaga miejscowych stopniowo rosła. Gospodarzom nie przeszkadzało nawet to, że w pewnym momencie przyszło im grać w podwójnym osłabieniu.
W końcówce spotkania swoją szansę na grę otrzymali młodzi puławianie Wojciech Borucki i Kacper Baranowski. Ten drugi w jednej z ostatnich akcji meczu wywalczył rzut karny dla swojego zespołu.
Zobacz także:
Sandra Spa Pogoń Szczecin pokazała lwi pazur -->
Falowanie w derbach Pomorza -->
PGNiG Superliga:
KS Azoty Puławy - Torus Wybrzeże Gdańsk 35:25 (16:11)
Azoty: Bogdanow (10/24 - 42 proc.), Zembrzycki 1 (5/10 - 50 proc., Borucki (1/6 - 17 proc.,) - Akimienko 3, Łangowski 2, Podsiadło 4, Bachko 2, Przybylski 3, Jurecki 7, Rogulski 2, Dawydzik 2, Kowalczyk 1, Gumiński, Fedeńczak 2, Jarosiewicz 6, Baranowski
Karne: 2/4
Kary: 14 min. (Dawydzik - 6 min., Łangowski, Przybylski, Rogulski i Kowalczyk - po 2 min.)
Wybrzeże: Wałach 1 (10/39 - 26 proc.), Chmieliński (1/5 - 20 proc.) - Mayo 2, Kosmala 1, Jachlewski 8, Papaj 2, Woźniak 2, Wróbel 3, Sulej 1, Janikowski 1, Gądek 3, Leśniak 1, Doroszczuk
Karne: 4/6
Kary: 16 min. (Gądek - 6 min., Wróbel i Doroszczuk - po 4 min., Papaj - 2 min.)
Sędziowali: Grzegorz Młyński (Zwoleń) oraz Dariusz Żak (Radom)
Widzów: 1788