Bartosz Witkowski: Mecz nie ułożył się po naszej myśli
Mimo dwubramkowego zwycięstwa SPR Chrobry Głogów nie zdołał wyeliminować PGE Stali Mielec w walce o 5. lokatę na koniec sezonu. - Przeciwnik dość dobrze szachował - podsumował Bartosz Witkowski.
Mająca sporą zaliczkę Stal spokojnie kontrolowała wydarzenia na parkiecie, trzymając rękę na wyniku meczu i nie pozwalając Chrobremu na rozwinięcie skrzydeł. Sporo problemów głogowianom sprawiała defensywa rywali, dlatego też dopiero w końcówce gracze trenera Przybylskiego odskoczyli na dwie bramki przewagi.
- Przeciwnik dobrze szachował i kontrolował mecz wyprowadzając kontrataki. W ataku pozycyjnym Stal jednak strasznie się męczyła i nie mogła się przebić przez naszą obronę. My również chcieliśmy postawić na kontrę, ale rywal dobrze i szybko organizował swoje szyki obronne i dlatego pozostała nam walka przeciw obronie 5:1, którą mają bardzo mocną - analizował Witkowski.
Chrobry ostatecznie przegrał w dwumeczu 47:56 i o 7. miejsce w klasyfikacji końcowej sezonu 2013/14 powalczy z MMTS-em Kwidzyn. Stal zagra zaś o 5. lokatę z Gaz-System Pogonią Szczecin.