Fortuna I liga: ulga w Poznaniu. Pierwsza wygrana Warty w Ogródku

Warta Poznań oddaliła się od strefy spadkowej dzięki zwycięstwu 2:1 z Chrobrym Głogów. Podopieczni Petra Nemca wygrali, choć pierwsi stracili gola.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
piłkarze Warty Poznań Newspix / DAMIAN KOSCIESZA / 400mm.pl / Na zdjęciu: piłkarze Warty Poznań
Zieloni są niepokonani od czterech kolejek. Premierowa wygrana w Poznaniu po powrocie z Grodziska Wielkopolskiego jest potwierdzeniem zwyżki formy Warty. Podopieczni Petra Nemca wypracowali sobie pięć punktów przewagi nad strefą spadkową na zapleczu Lotto Ekstraklasy.

Pokonanie 2:1 Chrobrego Głogów nie było łatwym zadaniem, ponieważ to podopieczni Grzegorza Nicińskiego wyszli na prowadzenie dzięki strzałowi Oskara Repki w 11. minucie. Warta nie została znokautowana tym ciosem i w ciągu 40 minut odwróciła wynik na swoją korzyść. Do bramki Mateusza Abramowicza skierowali piłkę Wojciech Fadecki oraz Łukasz Spławski. Obaj zdobyli gola po raz pierwszy w sezonie.

Chrobry zmarnował szansę na zadomowienie się w czołówce ligi. Drużyna z Dolnego Śląska była niepokonana od 19 września do 21 października, dzięki czemu przesunęła się na czwarte miejsce w tabeli. W niedzielę głogowianie mogli wyprzedzić trzeci w stawce ŁKS Łódź, ale zawiedli.

- Jestem niezadowolony z gry i z wyniku. Prowadziliśmy i wydawało się, że funkcjonujemy dobrze. Zaspaliśmy przy wyrzucie z autu i pozwoliliśmy Warcie wyrównać. O to mam pretensje do swoich zawodników. Drugiego gola straciliśmy po rzucie rożnym. Przeciwnik potwierdził, że jest groźny po stałych fragmentach, a my zeszliśmy na ziemię - mówi trener Niciński.

Trzy gole, które padły w niedzielę, to rekord w historii spotkań Warty z Chrobrym w tym wieku. Dotychczas w bezpośrednich pojedynkach tych klubów było bardzo niewiele bramek.

- Początek nie wskazywał na to, że możemy ten mecz wygrać. Po wyrównaniu mieliśmy jednak wydarzenia pod kontrolą i zasłużenie zwyciężyliśmy. Czapka z głowy przed zawodnikami, którzy zagrali w tym spotkaniu. Walką i ambicją zapracowali na komplet punktów. On daje nam trochę swobody oraz oddechu w tabeli. W środę zagramy kolejny mecz, dlatego muszę szybko sprowadzić piłkarzy na ziemię - ocenia Petr Nemec, szkoleniowiec poznaniaków.

Warta Poznań - Chrobry Głogów 2:1 (1:1)
0:1 - Oskar Repka 16'
1:1 - Wojciech Fadecki 40'
2:1 - Łukasz Spławski 56'

Składy:

Warta: Adrian Lis - Grzegorz Szymusik, Mateusz Wypych, Wojciech Onsorge, Radosław Jasiński - Adrian Cierpka (41' Bartosz Kalupa), Michał Grobelny - Wojciech Fadecki (84' Nikodem Fiedosewicz), Robert Janicki, Jakub Kiełb - Łukasz Spławski

Chrobry: Mateusz Abramowicz - Przemysław Stolc, Oskar Repka, Marek Wasiluk, Jarosław Ratajczak - Michał Pawlik, Szymon Drewniak - Jakub Bach (57' Bartosz Machaj), Damian Sędziak (57' Michał Borecki), Serhij Napołow - Damian Kowalczyk (67' Konrad Kaczmarek)

Żółte kartki: Kalupa, Grobelny (Warta)

Sędzia: Wojciech Krztoń (Olsztyn)



ZOBACZ WIDEO: Bundesliga: Borussia Dortmund rozgromiła rywala, Piszczek z asystą [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Czy Petr Nemec będzie trenerem Warty Poznań przez cały sezon?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×