Kto zyskał, a kto stracił na tłumikowej rewolucji?

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Niektórzy zawodnicy mieli duże problemy z przystosowaniem się do nowego stylu jazdy. Nowe tłumiki utrudniały wyprzedzanie na dystansie, co ograniczało szanse na dobre wyniki zawodnikom preferującym taki styl jazdy. Najwięcej na regulaminowych zmianach skorzystał Greg Hancock. Amerykanin w roku 2011 sięgnął po swój drugi w karierze tytuł mistrza świata. Na sukces ten "Grin" czekał długich 14 lat. Oprócz niego na podium stanął Andreas Jonsson, a silniki przygotowywał mu wówczas Carl Blomfeldt.

"AJ" w kolejnych latach nie nawiązał już do tego sukcesu, z kolei Amerykanin jeździł jak w transie. W 2012 roku zdobył brązowy medal, a do ostatniego turnieju miał szansę na obronę mistrzowskiego tytułu. Rok później był czwarty, a w minionym sezonie po raz trzeci w karierze wywalczył tytuł najlepszego żużlowca globu. W dodatku był najskuteczniejszym żużlowcem ENEA Ekstraligi.
Chociaż sukcesy osiągane przez Amerykanina są doskonałym zaprzeczeniem teorii mówiącej o zmianie pokoleniowej w światowym żużlu, to jednak ten proces ma miejsce. Świadczą o tym sukcesy Chrisa Holdera i Taia Woffindena, obaj zostali mistrzami świata w młodym, jak na żużlowca wieku. "Chrispy" miał 25 lat, a "Tajski" w chwili zdobycia tytułu liczył 23 wiosny. Obaj są jednymi z najmłodszych mistrzów globu.

Sukcesy odnosili również zawodnicy startujący z dziką kartą w poszczególnych turniejach cyklu Grand Prix. Zawody wygrywali Michael Jepsen Jensen, Bartosz Zmarzlik czy Adrian Miedziński. Z kolei Martin Vaculik wygrał swoje debiutanckie zawody w elicie, kiedy to na torze w Gorzowie startował jako kwalifikowany rezerwowy cyklu. Jeszcze kilka lat temu żużlowcy rywalizujący z dziką kartą byli w zasadzie dostarczycielami punktów. Można więc wysnuć wniosek, że nowe tłumiki wyrównały poziom.

Od sezonu 2015 ponownie mają być wprowadzone tłumiki przelotowe. O homologację wciąż walczą przedstawiciele Poldemu - tłumika konstrukcji Leszka Demskiego. Pod koniec grudnia odbyły się kluczowe testy tego urządzenia. Czy wprowadzenie przelotowych "rur" ponownie wywróci do góry nogami żużlową hierarchię. Czy znów rozpocznie się wyścig tunerów? Odpowiedzi na te pytania poznamy w najbliższych miesiącach.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×