Timo Lahti uniknie zawieszenia? Zarząd ŻKS Ostrovia zapłacił połowę kary

własnych pieniędzy czy klubu. Chodzi o sam fakt. Zawodnicy i tak wiedzą, że będą potrzebni i nie wyłożą ani grosza od siebie a zrobi to klub któremu zależy na danym zawodniku. Tak samo sprawa się ma ze Smolinskim. Najpierw powinien on zapłacić karę a dopiero później ktoś móglby się nim interesować. Kluby spłacając długi za zawodników pozwalają na swojego rodzaju samowolkę zawodników. "Nie chce mi się dziś u nich jechać, dostanę karę ale i tak w nowym sezonie zapłacą ją za mnie bo jestem dobry i się komuś przydam" - tak to wygląda.

nieregulaminowy skład. Później, jak dostał karę z klubu zaczął kombinować, by nie zapłacić i stąd taka a nie inna decyzja GKSŻ/PZM. A teraz rozpieszcza go Ovia i płaci za Jego "profesjonalizm" z zeszłego roku. Jak prezesi będą dla wyniku robić wszystko, co chcą zawodnicy, to ten żużel padnie z hukiem. Nie tylko kluby są winne, czasem zawodnicy też.