Unibax z najwyższym budżetem w ENEA Ekstralidze

Spośród wszystkich klubów startujących w ENEA Ekstralidze, największym budżetem będzie dysponował Unibax Toruń. Wicemistrzowie Polski będą potrzebowali około 14 milionów złotych.

Damian Gapiński
Damian Gapiński

To nie jest żadne zaskoczenie. Unibax Toruń w sezonie 2014 będzie dysponował największym budżetem w ENEA Ekstralidze. Toruńscy działacze będą potrzebowali w nadchodzącym sezonie około 14 milionów złotych. Około, bo dokładne wydatki będą mogły być podsumowane dopiero po zakończeniu rozgrywek. Kalkulacje są jednak dość proste.

Piątka seniorów Unibaksu (Tomasz Gollob, Adrian Miedziński, Chris Holder, Darcy Ward i Emil Sajfutdinow) to prawdziwy dream team. Chyba nigdy dotąd nie zbudowano tak silnej formacji seniorskiej w żadnym klubie. Warto zwrócić uwagę na fakt, że każdy z tej piątki w minionym sezonie "wykręcił" średnią powyżej dwóch punktów na bieg. To ma być gwarantem odpowiedniego wyniku sportowego Unibaksu, który u progu sezonu ma osiem punktów do odrobienia w związku z aferą podczas meczu finałowego. Tak silna formacja seniorska musi jednak kosztować. Z naszych ustaleń wynika, że najwyższy kontrakt wynegocjował Tomasz Gollob. Cechą wspólną kontraktów w toruńskim klubie jest to, że każdy z zawodników ma większość pieniędzy do zarobienia na torze.
14 milionów złotych - tyle może wynieść budżet Unibaksu w sezonie 2014 14 milionów złotych - tyle może wynieść budżet Unibaksu w sezonie 2014
W minionym sezonie toruńscy żużlowcy zdobyli w całym sezonie od 151 do 252 punktów (razem z bonusami). Trzeba jednak zaznaczyć, że jedynie Tomasz Gollob i Adrian Miedziński uniknęli poważniejszych kontuzji, które wyeliminowały ich na dłużej z rozgrywek ligowych. Na potrzeby kalkulacji trzeba jednak przyjąć, że każdy z nich w nadchodzącym sezonie wykręci wynik podobny do tego z poprzedniego sezonu. W tym układzie najwięcej zarobiłby Gollob, a najmniej Ward. Średnia wartość kontraktu seniorskiego wyniesie jednak 2 miliony złotych. Łącznie cała piątka seniorów będzie zatem kosztowała Unibax około 10 milionów złotych.

Do tego trzeba doliczyć utrzymanie piątki juniorów, z których najwięcej zarobią Paweł Przedpełski i Oskar Fajfer. Przedpełski aktualnie negocjuje nową umowę z klubem. Fajfer negocjacje ma już za sobą. Klub będzie musiał zapłacić nie tylko za jego nowy kontrakt, ale również 200 tysięcy złotych za możliwość zmiany barw klubowych. Fajfer oficjalnie mówi, że chciałby zdobyć w sezonie około 100 punktów. Lepszy sezon może mieć również Przedpełski. Przypomnijmy, że  w poprzednim sezonie jego forma eksplodowała dopiero w meczu z Fogo Unią Leszno. Jeżeli podobną dyspozycję będzie miał od początku tego sezonu, to może liczyć na wynik porównywalny do rezultatu z sezonu 2013 (porównywalny, bo w obecnym sezonie będzie mniej spotkań do odjechania). Łącznie Fajfer i Przedpełski mają kosztować klub 1,5 miliona złotych. Do tego trzeba doliczyć pozostałych zawodników formacji juniorskiej. Ich kontrakty będą kosztowały łącznie 0,5 miliona złotych.

Koszty administracyjne klubu oraz kontrakty takich zawodników jak Max Fricke czy Wiktor Kułakow wyniosą łącznie około 2 milionów złotych. Łatwo zatem policzyć, że łączne wydatki wicemistrzów Polski wyniosą w przyszłym sezonie około 14 milionów złotych. Najważniejszy z punktu widzenia Unibaksu jest wynik sportowy w postaci mistrzostwa Polski. Najpierw trzeba jednak odrobić stratę ośmiu punktów u progu sezonu. Jeżeli założenia sportowe zostaną zrealizowane, to niezależnie od pojedynczych wyników zawodników wydatki na drużynę wyniosą około 12 milionów złotych.

Warto zaznaczyć, że drugim co do wielkości budżetem w Enea Ekstralidze będzie dysponował SPAR Falubaz Zielona Góra, który wyda około 11 milionów złotych.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×