Agnieszka Radwańska: Niewiele mogłam zrobić (wideo)
Agnieszka Radwańska nie zdołała wywalczyć awansu do finału turnieju WTA Premier Mandatory w Madrycie. Po meczu polska tenisistka przyznała, iż trudno było jej stawić skuteczny opór Marii Szarapowej.
Dzięki awansowi do finału turnieju w Madrycie pochodząca z Niagania tenisistka przesunie się w rankingu WTA z dziewiątej na ósmą pozycję. Rosjanka może jeszcze przeskoczyć Jelenę Janković, jeśli sięgnie w niedzielę po tytuł. - Wspaniale jest pokonać w jednym turnieju drugą oraz trzecią tenisistkę świata. Moim celem na początku sezonu, po długim okresie przerwy, było rozgrywać jak najwięcej meczów i dochodzić do decydujących faz turniejów. Na pewno miło jest być w finale i grać dobry tenis, dlatego nie mogę się już doczekać jutrzejszego wyzwania - stwierdziła Szarapowa.
W swoim drugim w obecnym sezonie finale zawodów głównego cyklu (po triumfie w Stuttgarcie) 27-letnia Rosjanka zmierzy się z Simoną Halep. Rumunka będzie się w niedzielę starała o pierwsze trofeum w imprezie rangi WTA Premier Mandatory. - Simona jest niezwykle solidną zawodniczką. Znakomicie porusza się po korcie, zwłaszcza na mączce. Sporo piłek przebija na drugą stronę, dlatego to będzie fizyczny mecz. Będę musiała jednak przede wszystkim skupić się na sobie i na tym, by uzyskać kontrolę w kolejnych wymianach, niż myśleć nad tym, co ona dobrze robi - zakończyła Szarapowa.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
WTA Madryt: Wspaniała Szarapowa odarła Agnieszkę Radwańską z marzeń o finale
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)