Niespodzianka w półfinale Challenger Cup mężczyzn. Znamy finalistów turnieju
W portugalskim Matosinhos zakończyły się półfinałowe pojedynki Challenger Cup. W finale imprezy zmierzą się gospodarze z reprezentacją Czech. O brązowy medal powalczy Estonia z Kubą.
Czechy - Estonia 3:1 (29:31, 27:25, 25:18, 25:21)
Czechy: Sobotka, Dzavoronok, Sulista, Zajicek, Janouch, Finger, Monik (libero) oraz Hadrava, Michalek, Beer, Pavel Bartos.
Estonia: Taht, Teppan, Tammemaa, Aganits, Venno, Toobal, Maar (libero) oraz Kollo, Keel, Tamme (libero).
O godzinie 19:00 polskiego czasu rozpoczął się drugi półfinał. Portugalia wykorzystując atut własnej hali ograła Kubę 3:1 i zameldowała się w niedzielnym finale. Gospodarze nie mieli zdecydowanego lidera wśród punktujących, najlepsi pod tym względem Alexandre Ferreira, Lourenco Martins, Marco Ferreira i Filip Cveticanin zdobyli odpowiednio 13, 12, 11 i 10 punktów. Z kolei w zespole Kuby wyróżnił się Miguel David Gutierrez, który zanotował na swoim koncie 21 "oczek", ale żaden z jego partnerów z zespołu nie zdobył więcej niż 7 punktów.
Portugalia - Kuba 3:0 (25:22, 25:21, 26:24)
Portugalia: Alexandre Ferreira, Lourenco Martins, Marco Ferreira, Cveticanin, Phelipe Martins, Rodrigues, Fidalgo (libero) oraz Sequeira, Da Silva.
Kuba: Gutierrez, Castro, Rodriguez, Hernandez, Rojas, Arredondo, Alvarez (libero) oraz Herrera, Gonzalez, Arce.
Mecz o brązowy medal i finał:
Niedziela, 24 czerwca:
16:00 Estonia - Kuba
19:00 Portugalia - Czechy
Zwycięzca finału uzyska awans do przyszłorocznej Ligi Narodów kosztem najsłabszego z tzw. "zespołów pływających". W tym gronie znajdują się Bułgaria, Australia, Korea Południowa i Kanada. Korea Południowa ma tylko jedno zwycięstwo i straciła już nawet matematyczne szanse na dogonienie Bułgarii, Australii i Kanady, a więc to azjatycki zespół pożegna się w tym sezonie z Ligą Narodów.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.