Łukasz Kadziewicz: Czasem trzeba zrobić krok do tyłu i wykreować sobie miejsce

W najbliższym sezonie Łukasz Kadziewicz występował będzie w ekipie Cuprum Lubin. Były reprezentant Polski liczy na to, że gra na zapleczu PlusLigi pomoże mu w powrocie do siatkarskiej elity.

Jacek Pawłowski
Jacek Pawłowski

- W polskiej lidze są trzy, cztery poważne kluby, które dobrze płacą i są profesjonalne. Ciężko znaleźć w nich miejsce, grają tam aktualni reprezentanci Polski i obcokrajowcy. Może czasem trzeba zrobić krok do tyłu i wykreować sobie to miejsce, aby zagrać
jeszcze kilka lat na dobrym poziomie
- przyznał Łukasz Kadziewicz w wywiadzie dla serwisu słowosportowe.pl.

"Kadziu" który w ostatnich latach większość kariery spędził w klubach zagranicznych nie ukrywa, że w ostatnim czasie, postrzeganie polskiej ligi wśród zawodników zagranicznych zmieniło się zdecydowanie na korzyść naszych rodzimych rozgrywek. Większość zawodników, obecnie uważa je za dobrą okazję do wypromowania się. - Nasza siatkówka cieszy się za granicą wielkim szacunkiem. Wielu zawodników ma świadomość, jak trudno jest tutaj się dostać i jak gra w naszej lidze pomaga w promocji. Wiedzą, że stąd łatwo mogą później trafić do Rosji czy Włoch. Bez względu na to czy byłem we Włoszech, czy w Rosji, wielu zawodników znało nasze kluby i
siatkarzy
- przyznał srebrny medalista mistrzostw świata z 2006 roku.

Źródło: Slowosportowe.pl

Siatkówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Dla wszystkich fanów volleya i nie tylko! Kliknij i polub nas. Wolisz ćwierkać? Na Twitterze też jesteśmy!

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×