Ale to już było... - zapowiedź półfinałów Ligi Światowej 2013

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
W drugim spotkaniu 1/2 finału zdecydowanie łatwiej wskazać zespół, który ma większe szanse na grę o złoto. Faworytem tego pojedynku są Canarinhos, co potwierdzili już w fazie grupowej, gdzie dwukrotnie pokonali Bułgarów 3:1.

Porażka 2:3 z Rosją na otwarcie Final Six wyraźnie podrażniła drużynę Bernardo Rezendego. Dzień później Brazylijczycy pokazali miejsce w szeregu pukającym do bram czołówki Kanadyjczykom, którzy sporo problemów sprawili im jedynie w drugim secie. Dzięki wygranej 3:0, wicemistrzowie olimpijscy z dorobkiem 4 punktów wygrali rywalizację w grupie E.

Kanarkowi mogą liczyć przede wszystkim na świetnie dysponowanego Ricardo Lucarelliego, który w Mar del Placie nie ma praktycznie żadnej "pięty Achillesowej". 21-latek kończy ataki z 51 proc. skutecznością (4. miejsce), a przyjmuje na poziomie 49 proc. (3. miejsce). Robi również swoje w zagrywce oraz obronie. Bardzo mocnym punktem jest też środkowy Lucas, stanowiący prawdziwą ścianę na siatce. Dość powiedzieć, że w dwóch dotychczasowych starciach popisał się aż 10 punktowymi blokami i 13 wyblokami.
Ricardo Lucarelli jest bardzo poważnym kandydatem do tytułu MVP turnieju Final Six Ricardo Lucarelli jest bardzo poważnym kandydatem do tytułu MVP turnieju Final Six
Bułgarom do awansu z grupy D wystarczyła niebezproblemowa wygrana 3:1 nad Argentyną. Kolejnego dnia na własne życzenie nie ugrali nawet 1 punktu z Włochami, ale koniec końców nie ponieśli z tego powodu bolesnych konsekwencji.

Gra podopiecznych Camillo Placiego jest najbardziej przewidywalna z całej czwórki półfinalistów. Sprowadza się ona przede wszystkim do Cwetana Sokołowa, który pomimo tak dużego obciążenia przez cały czas gra jak natchniony. W pojedynku z Argentyną zdobył 29 "oczek", natomiast z Włochami 27. Atakujący Trentino Volley w pojedynkę nie ma jednak szans ograć Brazylii. Jeśli nie dostanie wsparcia przede wszystkim od będącego nieco pod formą Todora Aleksiewa, Bułgarzy będą musieli zadowolić się wyłącznie pojedynkiem o brąz.

Brazylia - Bułgaria (niedziela, 1.00)

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×