Pytanie o finanse nie do mnie - komentarze po spotkaniu Atom Trefl Sopot - Budowlani Łódź

Drużyna Atomu Trefla po raz drugi pokonała Budowlanych Łódź i awansowała do półfinału mistrzostw Polski. Podopieczne Alessandro Chiappiniego zmierzą się w nim z Tauronem MKS-em Dąbrową Górniczą. Budowlanym natomiast pozostaje walka o miejsca 5-8.

Maciej Szeniawski
Maciej Szeniawski

Alessandro Chiappini (trener Atomu Trefla Sopot): Nie byliśmy dzisiaj regularni, graliśmy raz lepiej, raz gorzej, brakowało właściwej koncentracji. Grało się też trudniej niż we wtorek, bo Łódź bardziej ryzykowała na zagrywce. Mimo wszystko gratuluję swoim zawodniczkom postawy, bo z meczu na mecz prezentują się coraz lepiej. O sytuacji finansowej klubu nie chcę mówić. To pytanie nie do mnie. Ja koncentruję się na siatkówce. Teraz musimy nieco inaczej poprowadzić treningi, bo mamy tydzień do kolejnego meczu. W ostatnim czasie praktycznie na zajęcia nie było czasu, bo graliśmy spotkanie po spotkaniu.

Maciej Kosmol (trener Budowlanych Łódź): Gratuluję zwycięstwa drużynie gospodarzy. Zagraliśmy lepiej niż w pierwszym spotkaniu. W Sopocie było trochę walki, jednak Atom Trefl okazał się dużą lepszą drużyną. Tak grający zespół to poważny kandydat do złota w tym sezonie.

Joanna Mirek (Budowlani Łódź): Nasze marzenia o medalu skończyły się. Gratuluję zwycięstwa dla zespołu z Sopotu. Nam pozostaje gra o 5. miejsce. Damy z siebie wszystko, aby pokazać się z jak najlepszej strony.

Paulina Maj (Atom Trefl Sopot): Dziękuję za miłe słowa. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby dojść jak najdalej. Założenia przedmeczowe wykonałyśmy w 100%. Jestem zadowolona z naszej postawy na boisku. Pozostaje tylko czekać na kolejną rundę play-off. Mam nadzieję, że nie zawiedziemy naszych kibiców i będziemy walczyły o najwyższe cele.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×