Trener posadził Leona na ławce. Średni mecz Semeniuka
Wilfredo Leon rozpoczął pierwszy półfinał Serie A na ławce. Kamil Semeniuk w tym sezonie miewał już lepsze występy. Nie przeszkodziło się to jednak Sir Susa Vim Perugia zbliżyć się do awansu do finału.
Pierwszego seta dość pewnie wygrali gospodarze, ale w kolejnych walka była zdecydowanie bardziej zacięta. ostatecznie ekipę z Mediolanu było stać tylko na wygranie jednego seta. Perugia wygrała 3:1 i w rywalizacji do trzech zwycięstw prowadzi 1:0.
Co ciekawe, trener Angelo Lorenzetti nie zdecydował się wystawić Wilfredo Leona w wyjściowym składzie. Podstawową szóstkę na pozycji przyjmującego tworzyli Ołeh Płotnicki i Kamil Semeniuk. Drugi z Polaków rozegrał średniej jakości mecz. Zdobył dziewięć punktów przy 45 proc. skuteczności w ataku, ale popełnił aż 5 błędów w przyjęciu i tyle samo w polu serwisowym.
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanychZ kolei Leon wszedł na boisko w drugim i czwartym secie. Dołożył do dorobku swojej drużyny 6 "oczek" w tym zaserwował aż dwa asy. Atakował z 64 proc. skutecznością. Ekipę z Perugii do zwycięstwa poprowadził Wassim Ben Tara, który zdobył aż 22 punkty. 18 zapisał na swoim koncie Ołeh Płotnicki.
W drugim półfinale Itas Trentino pokonał bez straty seta Mint Vero Volley Monza. Po 17 punktów zdobyli Alessandro Michieletto oraz Kamil Rychlicki.
Sir Susa Vim Perugia - Allianz Milano 3:1 (25:17, 25:23, 23:25, 25:22)
Stan rywalizacji do 3 zwycięstw: 1:0 dla Perugii
Itas Trentino - Mint Vero Volley Monza 3:0 (27:25, 25:20, 25:22)
Stan rywalizacji do 3 zwycięstw: 1:0 dla Trentino
Czytaj więcej:
Mistrz Japonii na tronie. Klub Bartosza Kurka zakończył sezon zwycięstwem