PGNiG Superliga. Kaliszanie zapowiadają rewanż. Mecz w Opolu lustrzanym odbiciem
Po dramatycznym spotkaniu Energa MKS Kalisz przegrała w Opolu z Gwardią 26:28, choć prowadziła do przerwy. - Było to lustrzane odbicie tego, co u nas. Gwardia narzuciła w drugiej połowie swoje tempo i brawo dla nich - zauważył Mikołaj Krekora.
- Było to lustrzane odbicie tego, co u nas. Gwardia narzuciła w drugiej połowie swoje tempo i brawo dla nich. My cieszymy się z tego, że mogliśmy zaprezentować się z dobrej strony. Możemy wyciągnąć dużo pozytywów i pracować, by było coraz lepiej. Mecz miał fajną oprawę - dodał Krekora.
Kaliszanie nastawiali się na wielką walkę. - Jadąc na ten mecz wiedzieliśmy, że to bardzo ciężki teren. Walczyliśmy i robiliśmy wszystko, by przechylić szalę na naszą korzyść. Z tego meczu wyciągniemy lekcję, to super doświadczenie dla nas. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie wyjedziemy z Opola wygrani - podsumował Michał Drej po meczu z KPR Gwardią Opole.
Czytaj także:
Wicemistrzowie najlepsi w Gladiatorach
Górnik miał medal na wyciągnięcie ręki