Piłka ręczna. Koronawirus uderzy po kieszeni. Znaczna redukcja zarobków w Barcelonie
Aż o 70 proc. mają spaść wynagrodzenia graczy Barcelony z powodu pandemii koronawirusa. Bez takich ograniczeń sekcji piłki ręcznej groziłoby nawet rozwiązanie.
Jak informuje portal handball-planet, klub planuje płacić od kwietnia do czerwca aż o 70 proc. mniejsze pensje niż dotychczas. Za marzec wynagrodzenia mają spaść o połowę. Według nieoficjalnych informacji, jeśli władze Barcy nie zdecydowałyby się na taki krok, to mniejszym sekcjom, jak np. piłki ręcznej, groziłby upadek. Według "Mundo Deportivo", gracze zaproponowali redukcję o 30 proc.
Wcześniej w Bundeslidze na obniżenie wynagrodzeń o 25-30 proc. zgodzili się m.in. zawodnicy Melsungen, Frisch Auf Goeppingen. Jeden z największych rumuńskich żeńskich klubów CSM Bukareszt do czasu zniesienia stanu wyjątkowego będzie płacić 75 proc. średniego krajowego wynagrodzenia - 850 euro.
ZOBACZ: Szalony pomysł w sprawie Ligi Mistrzów
ZOBACZ: Krajewski zostaje w Płocku