Piłka ręczna. Mistrzostwa Europy 2020. Norwegia potwierdziła prymat w grupie. Artsiom Karalek (Białoruś) MVP
Norwegia zwycięstwem ze Słoweńcami 33:30 przypieczętowała wygraną grupy II Mistrzostw Europy 2020. Spotkanie grupy I Białoruś - Austria zakończyło się podziałem punktów (36:36). MVP wybrano Artsioma Karaleka z PGE VIVE Kielce.
Kiedy wydawało się, że uda im się wyrównać, na kilka minut przed przerwą, Norwegowie wymusili klika błędów pod rząd i wciąż prowadzili. Dużo minut spędził na parkiecie Słoweniec Igor Źabić z Orlenu Wisły Płock i grał całkiem dobrze. Zdecydowane przyspieszenie w wykonaniu podopiecznych Christiana Berge'a nastąpiło około 40. minuty. Szybko uzyskali pięć goli przewagi i zaczęli czuć się coraz pewniej. Nieźle grał bramkarz Espen Christensen.
Zawodnikom z Bałkanów niewiele się wtedy zresztą udawało; przestrzeliwali sporo rzutów, gubili piłkę. W ostatnich minutach Źabić i spółka rzucili się jednak do odrabiania start i zdobyli nawet kontaktowe trafienie. Więcej zimnej krwi w kluczowych akcjach zachowali jednak Norwegowie i wygrali.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kapitalny gol w futsaluCzytaj także: reprezentant Ukrainy o krok od Azotów Puławy -->
W grupie I zmierzyły się za to rywale, którzy szans na grę w 1/2 finału już dawno nie mieli. Współgospodarze mistrzostw (Austria) zupełnie zawodzi w tej fazie imprezy, przegrywając mecze dosyć wysoko. W meczu z reprezentacją Białorusi brakowało im wsparcia bramkarzy, ci przepuszczali niemal wszystkie rzuty. Skuteczny był w nich zwłaszcza kielecki obrotowy Artsiom Karalek. Wytrwale sekundował mu Mikita Waliupow. Na ten duet trudno było znaleźć receptę.
Wśród Austriaków początkowo niewiele dobrego wnosił jeden z liderów Nikola Bilyk. Z czasem jednak i on się rozkręcił, a jego drużyna wciąż zachowywała szanse na wygraną. Ten sam zawodnik na kilka sekund przed końcem zdobył wyrównującą bramkę. Co prawda Białorusini trafili jeszcze ze środka boiska równo z syreną, ale sędziowie trafienia nie uznali.
ME 2020, 4. kolejka:
Grupa I
Białoruś - Austria 36:36 (19:17)
Najwięcej bramek dla Białorusi: Mikita Waliupow 12, Artsiom Karalek 7; dla Austrii: Nikola Bilyk 7, Sebastian Frimmel 6.
Grupa II
Norwegia - Słowenia 33:30 (14:13)
Najwięcej bramek dla Norwegii: Kevin Maageroe Gulliksen 7, Sander Overjordet i Eivind Tangen - po 5; dla Słowenii: Nejc Cehte i Tilen Kordin - po 5, Igor Źabić 4.