Czeczeńcy w końcu zapunktowali. "Chwała chłopakom za ogromną walkę"

Pierwsze zwycięstwo w 2015 roku odnieśli w minioną sobotę szczypiorniści PGE Stali Mielec. - To dla nas bardzo ważne punkty, więc ta nerwowość była z naszej strony widoczna - ocenił trener Noch.

Maciej Wojs
Maciej Wojs
Czeczeńcy w sobotni wieczór pokonali na własnym parkiecie Chrobrego Głogów, przełamując tym samym trzymiesięczną niemoc na krajowych parkietach. W starciu z głogowianami zespół trenera Pawła Nocha po pięciu ligowych porażkach zdobył pierwsze punkty, dzięki czemu powrócił na 5. lokatę w tabeli.
- Wygraliśmy ten mecz obroną i rewelacyjną postawą Nebojsy Nikolicia w bramce. Było z naszej strony trochę nerwów, ponieważ popełnialiśmy błędy w ataku i przestrzeliliśmy kilka sytuacji, które dużo wcześniej mogły nas wyprowadzić na bezpieczniejszą przewagę. Do 50. minuty mieliśmy jednak przewagę czterech bramek, która o niczym jeszcze nie decydowała. Chwała chłopakom za ogromną walkę w obronie - mówił na pomeczowej konferencji trener mieleckiej drużyny.

Stal jednak tak naprawdę przez cały mecz dyktowała warunki gry. Świetnie spisywał się wspomniany Nikolić, bardzo dobre zawody rozegrali też Rafał Gliński i Damian Krzysztofik.

- Gratuluję mojej drużynie pierwszego zwycięstwa. Graliśmy bardzo ważny mecz i wygraliśmy. Tak jak mówi trener - to pierwsze punkty w tym roku. Wszyscy mieli dzisiaj bardzo ważnych pomocników w obronie - stwierdził Nikolić.

Dzięki wygranej nad Chrobrym mielczanie powrócili na dobre tory, a sami zawodnicy z optymizmem mogą patrzyć w kierunku kolejnych gier. Zespół do końca sezonu zasadniczego czekają już wyłącznie starcia z drużynami plasującymi się na niższych miejscach w tabeli.

Źródło: sprstal.mielec.pl

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×