Kolejka wielkich pojedynków, dla kogo pierwsze miejsca? - zapowiedź 5. kolejki Ligi Mistrzów
Maciej Wojs
Lwy pożrą Kozły? Veszprem wizytuje macedońskie piekło- W poprzednich sezonach wygraliśmy z THW Kiel, HSV Hamburg i Flensburgiem. Te wyniki to dla nas wielka motywacja, ale i obowiązek, by walczyć o korzystny wynik - mówi skrzydłowy Celje Pivovarnej Lasko Luka Zvizej, a trener Branko Tamse dodaje: - Jesteśmy gotowi na kolejne niespodzianki i sukcesy.
Zawodników Veszprem czeka wyjazd na trudny teren
Mecz w Skopje będzie trzecim wielkim hitem piątej kolejki Ligi Mistrzów. Zawiedzeni porażką w zeszłorocznym turnieju Final Four LM Madziarzy, w obecnym sezonie celują w triumf w całych rozgrywkach, Vardar zaś przedsezonowymi transferami, w tym zakontraktowaniu Arpada Sterbika, potwierdził natomiast swoje wysokie aspiracje. Przed pierwszym gwizdkiem ciężko wskazać faworyta meczu, z większym dorobkiem punktowym do spotkania przystąpią gracze Veszprem, którzy w razie zwycięstwa odskoczą rywalom na dystans trzech punktów.
Vive i Pick pójdą za ciosem? Motor gra o życie
W grupie D piąta seria gier zainaugurowana zostanie już w czwartek, kiedy to w Kijowie HC Motor Zaporoże zagra z Kadetten Schaffhausen. Mistrzowie Ukrainy przed spotkaniem ze szwajcarską drużyną są pod ścianą, ewentualna porażka sprawi bowiem, że do premiowanych awansem do fazy TOP 16 miejsc tracić będą już pięć punktów. W zeszłym sezonie ekipa trenera Sergiya Bebeshki z powodzeniem debiutowała w Lidze Mistrzów. Czy meczem z Kadetami nawiąże do świetnych wyników z poprzednich rozgrywek?
Polskich sympatyków szczypiorniaka zdecydowanie bardziej zainteresuje spotkanie Vive Tauronu Kielce, które w niedzielę zagra na wyjeździe z AaB Aalborg Handbold. Mistrzów Polski czeka trudne zadanie, Duńczycy są bowiem drużyną nieprzewidywalną, a dodatkowo w ich składzie zabraknie kilku ważnych ogniw, z Julenem Aguinagalde na czele. Wcześniejsze sprawdziany pomimo problemów kadrowych Vive rozstrzygało na swą korzyść i teraz powinno być podobnie.
Jak bez Julena Aguinagalde poradzą sobie kielczanie?
Z nadziejami na zgarnięcie kompletu punktów udadzą się zaś na Węgry mistrzowie Francji, Dunkerque HB. Zespół Patricka Cazala zawodził na początku sezonu, w minionym tygodniu ograł jednak na krajowym podwórku zarówno Montpellier Agglomeration HB, jak i Paris Saint-Germain. - Te mecze pokazały, że moi chłopcy potrafią przetrwać trudny okres i dać z siebie wszystko. Te wygrane nie mogą być niedocenione, co więcej, muszą zostać potwierdzone kolejnymi triumfami - stwierdził opiekun Dunkierki. Czy ekipa Pawła Paczkowskiego pójdzie za ciosem i w niedzielę ogra Pick Szeged?