Kolejka wielkich pojedynków, dla kogo pierwsze miejsca? - zapowiedź 5. kolejki Ligi Mistrzów

PSG czy THW Kiel? FC Barcelona, a może Flensburg? Vardar czy rozpędzone MKB Veszprem? Piąta seria gier fazy grupowej Ligi Mistrzów to kolejka wielkich pojedynków i meczów o pierwsze miejsca w grupach.

Maciej Wojs
Maciej Wojs
Najbardziej prestiżowe rozgrywki piłki ręcznej w Europie powracają po niemal miesięcznej przerwie. Dwadzieścia cztery uczestniczące w zmaganiach drużyny rozegrały już po cztery spotkania i począwszy od czwartku, w ciągu czterech najbliższych dni zaliczą ostatnie mecze przed startem rundy rewanżowej fazy grupowej. To będzie kolejka pojedynków wielkich klubów i, miejmy nadzieję, wielkich widowisk o prym w niemal każdej z grup.
Test dojrzałości PSG, Naturhouse dobije Metalurg?

W grupie A zmagania zainauguruje sobotnie spotkanie w Brześciu, gdzie spotkają się zaciekle walczące o miejsce w fazie TOP 16 miejscowy Meshkov i RK Prvo Plinarsko Društvo Zagrzeb. Przed pierwszym gwizdkiem starcia to chorwacka ekipa jest w lepszej sytuacji (o dwa punkty więcej od rywali i 4. miejsce w grupie), faworytem meczu wydają się jednak gospodarze. Mistrzowie Białorusi na własnym parkiecie ograli Metalurg Skopje i postawili niezwykle trudne warunki THW Kiel oraz Paris Saint-Germain, porażek doznając dopiero w ostatnich sekundach rywalizacji. Ekipa Rastko Stojkovicia jest pod ścianą i jeśli nie chce zakończyć zmagań na fazie grupowej, w sobotę musi wygrać.

Punkty z parkietu Naturhouse La Rioja muszą zaś wywieźć zawodnicy Metalurga Skopje. Dla mistrzów Macedonii to ostatni dzwonek na rozpoczęcie pogoni za resztą stawki, zespół Lino Cervara trapi jednak tak dużo problemów, że ich występ w niedzielnym meczu jest sporą zagadką. Problemy finansowe, konflikt z trenerem i narastające spekulacje dotyczące odejścia czołowych zawodników sprawiają, że Naturhouse może dobić zeszłorocznego ćwierćfinalistę LM.
Metalurg wróci w Logrono na dobre tory? Metalurg wróci w Logrono na dobre tory?
Spotkania w Brześciu i Logrono odbędą się jednak w cieniu zaplanowanego na niedzielny wieczór pojedynku w Paryżu, gdzie liderujący grupie Paris Saint-Germain zmierzy się z THW Kiel. Jakie będzie to widowisko? Dla gospodarzy, a w szczególności trenera Philippe'a Gardenta, może to być mecz o uratowanie posady trenerskiej, która kolejny raz zagrożona została po zeszłotygodniowym opadnięciu paryżan z rozgrywek Pucharu Francji. Mikkel Hansen i spółka nie zachwycają na krajowym podwórku od początku sezonu, w tegorocznej Lidze Mistrzów nie stracili zaś jeszcze choćby punktu. Czy podobnie będzie po niedzielnym starciu?

Zebry po zawirowaniach z pierwszych gier rozgrywek nieco ustabilizowały formę, w ostatnim sprawdzianie przed wyjazdem do Paryża zagrały jednak co najwyżej przeciętnie, do ostatnich sekund męcząc się z beniaminkiem z Erlangen. Słabszy występ w Bundeslidze może być jednak wyłącznie wypadkiem przy pracy, co podkreślał Alfred Gislason: - To był wyjątkowo słaby mecz w naszym wykonaniu, tylko w pierwszej połowie popełniliśmy aż dziesięć błędów technicznych. Niektórzy moi zawodnicy byli już chyba myślami w Paryżu - powiedział po starciu z Erlangen. W niedzielę jego zawodnicy powinni zagrać na zdecydowanie wyższym poziomie.

Rewanż za półfinał, Wisła przełamie klątwę?

Dzień przed pojedynkiem w Paryżu dojdzie do kolejnego fascynując zapowiadającego się spotkania. Rywalizujący o pierwsze miejsce w grupie B SG Flensburg-Handewitt i FC Barcelona spotkają się w bezpośrednim starciu, które będzie rewanżem za zeszłoroczny półfinał Ligi Mistrzów. Wówczas niespodziewanie górą byli popularni Wikingowie, którzy niesieni triumfem nad Dumą Katalonii sięgnęli po najcenniejszy klubowy puchar. Teraz podopieczni Ljubomira Vranjesa faworytami ponownie nie będą, mimo że mecz rozegrany zostanie na ich terenie, w "Piekle Północy".

Katalończycy do Flensburga udadzą się ze świadomością wagi spotkania. Jeśli zespół Xaviera Pascuala wygra, będzie miał już trzy punkty przewagi nad Wikingami i w perspektywie rewanż przed własną publicznością. Sobotni mecz będzie też okazją do rewanżu za zeszłoroczny półfinał LM oraz starcie z sezonu 2006/07, które Flensburg rozstrzygnął na swą korzyść różnicą dziesięciu bramek (31:21). Barcelonie zawsze jednak ciężko grało się na niemieckiej ziemi, co potwierdza ćwierćfinałowa klęska z Rhein-Neckar Löwen w poprzednim sezonie. Tym razem FCB wywiezie komplet punktów z parkietu rywala?

W weekend w bezpośrednim meczu spotkają się również outsiderzy grupy B - Besiktas Stambuł i Alingsas HK, które po czterech kolejkach mają na swym koncie po zero punktów. Starcie w Izmirze będzie bardzo istotne dla Orlen Wisła Płock, która ma aktualnie cztery oczka przewagi nad mistrzami Turcji i Szwecji. Szansę powiększenia tej przewagi Nafciarze otrzymają w czwartek, kiedy to podejmą KIF Kolding. Pełna zapowiedź tego meczu poniżej:

Poskromić Duńczyków - zapowiedź meczu Orlen Wisła Płock - KIF Kolding

Który mecz 5. kolejki Ligi Mistrzów zapowiada się najciekawiej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×