Piotr Chrapkowski: Najważniejsze, że obyło się bez kontuzji
Trzech porażek z niemieckimi zespołami doznali podczas turnieju Heide Cup szczypiorniści Vive Targów Kielce. - Widać było różnicę w etapach przygotowań - stwierdza Piotr Chrapkowski.
Kielczanie kolejne sparingowe spotkanie rozegrają dopiero 23 czerwca, gdy w Zabrzu zmniejszą się z tamtejszym Górnikiem. Do tego czasu żółto-biało-niebiescy będą trenować na własnych obiektach. - Wracamy do bardzo mocnych treningów. Z czasem będziemy mieli coraz więcej zajęć z piłkami. Teraz musimy jednak wylewać wiele potu, żeby fizycznie przygotować się do rywalizacji. Takie treningi są ciężkie, ale bardzo potrzebne - dodaje Chrapkowski.
Pod koniec sierpnia Vive Targi czeka jeszcze udział w turnieju we francuskim Strasburgu. Gracze trenera Dujszebajewa zagrają tam z Chambery Savoie oraz Montpellier Agglomeration HB.
Źródło: vivetargi.pl
Heide Cup: Vive Targi pokonane po raz trzeci, kielczanie na 4. miejscu