Manolo Cadenas: Spodziewamy się, że nasza forma będzie rosła

- Nie wiem, ile w tym prawdy, bo z nikim na ten temat nie rozmawiałem. Jeśli były jakieś pytania o mnie, to chyba tylko do mojego menedżera albo do klubu. Nie będzie jednak łatwo mnie wyciągnąć z Berlina, bo obowiązuje mnie kontrakt do 2017 roku i nie mam wpisanej klauzuli odstępnego. Poza tym nasz menedżer Bob Hanning powiedział kiedyś, że sprzeda Jaszkę, jeżeli ktoś zaproponuje 1–1,5 mln euro. A to znaczy, że raczej nie jestem na sprzedaż śmieje się Bartek, zwany w Niemczech „Baba”. W Lisach występuje przez całą karierę w Bundeslidze, czyli od końca 2007 roku. – Dobrze się tutaj czuję i wiem, że jestem potrzebny. Nie zastanawiam się nad zmianą klubu, bo to nie ode mnie zależy. Robię swoje i cieszę się, że dobrze mi to wychodzi – zapewnia zawodnik, który niedawno przekroczył granicę 200 występów w najlepszej lidze świata."

czepiam się, też widzę, że ta gra zaczyna trochę przypominać to, co oglądaliśmy jesienią, ale wciąż zdarzają się proste i niewymuszone błędy. Veszprem tych błędów nie wybaczy. Mam nadzieję, że jak wrócą Kwiatek i Lijek, to będzie jeszcze solidniejsza gra. Oby zagrali w niedzielę. No i może sędziowie nie będą przeszkadzać zawodnikom obu drużyn, bo niektóre wczorajsze decyzje, to była żenada (w obie strony, więc nie chodzi o stronniczość, czy coś takiego).