Patrik Liljestrand: Graliśmy katastrofę
Górnik Zabrze po trudnym meczu pokonał Gwardię Opole. - Rywal postawił nam bardzo ciężkie warunki - nie kryje rozgrywający, Mariusz Jurasik.
Kamil Kołsut
Podopieczni Patrika Liljestranda na pięć minut przed końcem pierwszej połowy przegrywali z beniaminkiem różnicą sześciu bramek i wydawało się, że o wywiezienie punktów z Opola będzie im bardzo trudno. Po przerwie gospodarze znacznie spuścili jednak z tonu, a Górnik złapał właściwy rytm, bez większych zapewniając sobie ostatecznie ważne zwycięstwo.- Nie wiem, co się stało z naszymi rywalami w drugiej połowie. Widać było, że opadli z sił i trochę nie wytrzymali kondycyjnie. Posypała im się obrona, zaczęli grać bardziej indywidualnie w ataku, chyba niepotrzebnie zbyt często szukali swojego obrotowego. My z kolei wierzyliśmy do końca - nie kryje Jurasik.
Zabrzanie w pierwszej połowie meczu z Gwardią nie mieli łatwej przeprawy