Marek Kubiszewski: Miałem jakąś blokadę

W środowym spotkaniu 4. kolejki ekstraklasy szczypiorniści Vive Kielce pokonali na wyjeździe Azoty Puławy. W drużynie z Kielc udany występ zaliczył bramkarz Marek Kubiszewski, który do tej pory nie prezentował wysokiej formy.

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz

- To przede wszystkim zasługa kolegów z obrony. Bardzo duże znaczenie miało wejście Piotrka Grabarczyka, który jest filarem naszej obrony, on ją trzyma - powiedział w wywiadzie dla Echa Dnia zawodnik Vive Kielce, Marek Kubiszewski.

- Ja chcę zawsze, ale nie zawsze wychodzi. To wszystko działo się w głowie, to nie jest kwestia umiejętności, bo ich się nie zapomina, nie można grać raz dobrze, a raz bardzo źle. Miałem jakąś blokadę. Na treningach rzeczywiście odbijałem sporo piłek, a przychodziło do meczu i coś mnie paraliżowało. Na szczęście w Puławach się odblokowało i myślę, że teraz już "pójdzie" - prognozuje bramkarz Vive.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×