Mariusz Jurasik: Przez pierwszy miesiąc czułem się jak w bajce
Wielką klapą okazała się przygoda Mariusza Jurasika z katarskim El Jaish. Były reprezentant Polski wrócił już do Polski, gdyż klub nie wywiązał się z przedsezonowych obietnic.
Mariusz Jurasik na pobycie w Katarze stracił też pod względem finansowym. - Na pewno 100 tysięcy dolarów, które każdy z zawodników miał obiecane za wygranie Ligi Mistrzów. Klub co prawda zapłacił mi za okres, w którym grałem w sparingach, ale to ułamek tego, co zarobiłbym, grając tam przez rok... Dlatego o gwarantowane kontraktem pieniądze będą walczyć moi prawnicy i menedżer. Na razie cieszę się, że wróciłem do Polski. A na dźwięk słowa Katar, dostaję nerwowej wysypki (śmiech) - stwierdził polski szczypiornista.
Jak na razie nie wiadomo, co z dalszą karierą 36-letniego Jurasika. Z pewnością przydałby się on jeszcze w niejednym polskim klubie.
Cała rozmowa w Super Expressie.