WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Piłka ręczna
  3. Lars Walther
  4. Walther: Nie zagraliśmy tego, co potrafimy

Walther: Nie zagraliśmy tego, co potrafimy

Drużyna Orlen Wisły Płock przegrywając półfinałowy pojedynek w turnieju o "dziką kartę" z HSV Hamburg zaprzepaściła swoją szansę na grę w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów.
Sabina Szydłowska
Sabina Szydłowska

W pierwszej połowie spotkania płocczanie dotrzymywali kroku ekipie Marcina Lijewskiego i po 30 minutach prowadzili nawet 16:15. W drugiej odsłonie wicemistrzowie Polski popełnili zbyt wiele błędów, co wykorzystali rywale. Ostatecznie Nafciarze musieli uznać wyższość niemieckiego zespołu i pożegnać się z myślą o grze w Champions League. - Możemy być zadowoleni z pierwszej połowy, ale już w drugiej popełniliśmy zbyt dużo błędów. Nie zagraliśmy tego, co potrafimy. Aby pokonać taką drużynę, jak Hamburg, musimy osiągnąć najwyższy poziom. Grało się ekstremalnie ciężko, ale obydwa zespoły miały takie same warunki, więc nie możemy na to zwalać winy - ocenił Lars Walther, szkoleniowiec drużyny z Płocka.

Szczypiornistom Orlen Wisły pozostała walka w meczu o trzecie miejsce w turnieju. W finale pocieszenia płocczanie pewnie pokonali słoweński Cimos Koper i otrzymali przepustki do udziału w Pucharze EHF, gdzie rywalizację rozpoczną od trzeciej rundy.

Polub Piłkę Ręczną na Facebooku
Skomentuj 7
Zgłoś błąd
sprwislaplock.pl
Polecane
Komentarze (7)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • hbll Zgłoś komentarz
    wielu krytykuje Walthera zapominajac ze wygral mistrzostwo w sezonie, w ktorym Wisla nie miala teoretycznie prawa wygrac. Poza tym zarzuca mu sie brak zmian z hsv - a kogo ma wprowadzac na
    Czytaj całość
    boisko? Zolotenke? W ataku potrzeba zgrania wiec na Ilyesa jest za wczesnie. Poza tym wielu zapomnialo ze to nie jest wirtuoz gry w ataku co pewnie udowodni gdy zacznie tam grac. Wchodzil kubel ale jego forma byla kiepska. Ja jestem zwolennikiem gry paczkowskiego i syprzaka ale umowmy sie - o ile kavas gral kiepsko w ataku to paczkowski niewiele lepiej - przy czym w obronie Paczkowski jest najslabszym ogniwem druzyny. Walther gral tym co mial w danej chwili a nawet oslabione i bez formy hsv zawodnikow ma ciagle o 2 klasy lepszych.
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • szlomo Zgłoś komentarz
      Kosack, nie bądź taki hojny, targi nic nam nie dały, zapomniałeś już chyba jak Samhdal rozmontował kielecką obronę, jak rzucał karne w finałach, albo jak Kuzelev pokazał im jak się
      Czytaj całość
      gra na kole.
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • hbf Zgłoś komentarz
        Panie trenerze,HSV nie grało NIC nadzywczajnego.. ALE Wisła przeszła 'obok meczu'...,co skutkuje tym, że Liga Mistrzów,w sezonie 2012/13,nie jest dla SPR WP.. Szkoda,zawsze byłby podwójne
        Czytaj całość
        emocję i komu kibicować. Pozostaje VTK.
        0 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • Kosack Zgłoś komentarz
          Trener Walther mówi w kółko to samo - i zawodnikom, i dziennikarzom. Panie Trenerze - Pan da już spokój! Piłka ręczna nic nie straci. A to wszystko przez Vive - gdyby dwa sezony temu nie
          Czytaj całość
          oddali nam mistrzostwa to może Larsa już w Płocku nie było ;)
          0 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          • z Tumskiego Wzgórza Zgłoś komentarz
            Ciagla ta sama plyta,ile to razy slyszelismy,ze "druzyna nie zagrala tego co potrafi,druzyna nie zrealizowala zalozen". Moze mniej mieszania skladem,a wiecej zajec taktycznych.Zamiast przypisac
            Czytaj całość
            zawodnikom pozycje to raz gra na srodku ten,raz kto inny,potem jeszcze kto inny,Ilyes gra tylko w obronie jak przeciez z powodzeniem moze grac w ataku,Wichura trzeci mecz z rzedu na lawce,a potem nagle wejdzie na parkiet i trener bedzie narzekal,ze nie pomogl druzynie.Chaos totalny jednym slowem.
            0 Odpowiedz
            Pokaż odpowiedzi
            • szlomo Zgłoś komentarz
              Trenerze, poczytaj na forum opinie niektórych kibiców i weź je sobie głęboko do serca, póki nie jest za późno. Mecz z Hamburgiem został przegany przede wszystkim przez błędy
              Czytaj całość
              popełnione przez Was, czyli duet Walther-Kisiel. W pewnym momencie, w drugiej połowie zamiast wziąć czas i zmienić nieco ustawienie i skład, patrzyliście na parkiet i nie mieliście zupełnie pojęcia jak zareagować.
              0 Odpowiedz
              Pokaż odpowiedzi
              Liga Mistrzów Płock Polska Piłka ręczna Orlen Wisła Płock Lars Walther Europejskie puchary
              Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
              ×
              Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
              ×
              Sport na ×
              Popis w rewanżu. Orlen Wisła zagra o złoto