Kolejna duńska przeprawa mistrzyń. Chcą wyciągnąć z EHF Champions League jak najwięcej

KGHM MKS Zagłębie Lubin w niedzielę podejmie kolejną próbę rozegrania dwóch równych połów i wywalczenia premierowych punktów w Lidze Mistrzyń. Złote medalistki podejmą duński Ikast Handbold.

Małgorzata Boluk
Małgorzata Boluk
Joanna Drabik Materiały prasowe / KGHM MKS Zagłębie Lubin / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Joanna Drabik
O ile w Orlen Superlidze Kobiet zawodniczki Bożeny Karkut są niepokonane od maja 2022 roku, tak o punkty w EHF Champions League już tak łatwo nie jest. KGHM MKS Zagłębie rozegrało już w elicie dziewięć spotkań, ale żadne z nich nie zakończyło się na korzyść lubinianek.

Ekipa z Dolnego Śląska ma duży problem z rozegraniem dwóch równych i dobrych połów. Zazwyczaj w pierwszej odsłonie są w stanie dotrzymywać topowym zespołom kroku, ale później wynik im bezpowrotnie "odjeżdża".

W dziesiątej kolejce grupy B Ligi Mistrzyń zawodniczki ze stolicy polskiej miedzi rozegrają rewanżowe spotkanie z Ikastem Handbold - zwycięzcą Ligi Europejskiej i aktualnym brązowym medalistą ligi duńskiej. Pierwsze starcie zakończyło się wygraną faworytek - 41:29. Tym razem lubinianki liczą na inny finał.

ZOBACZ WIDEO: Zobacz, gdzie Milik zabrał ukochaną. Jej zdjęcia zachwycają

- Jest to bardzo mocny przeciwnik. Niestety pierwszy pojedynek przegrałyśmy dosyć wysoko. Nie zważamy na to. Chcemy wyciągnąć z Ligi Mistrzyń jak najwięcej, więc będziemy starały się postawić jak najtrudniejsze warunki - powiedziała Joanna Drabik.

I dodała: - Przede wszystkim będziemy musiały zagrać bardzo dobrze w obronie, żeby wyprowadzać kontrataki. Wiadomo, że w ataku pozycyjnym z takim przeciwnikiem gra się trudniej. Damy z siebie maksa, chcemy zostawić jak najlepszy wizerunek po tym spotkaniu i zrobić wszystko, żeby je wygrać i wypaść jak najlepiej.

Spotkanie KGHM MKS Zagłębie Lubin - Ikast Handbold zaplanowano na niedzielę 14 stycznia. Pierwszy gwizdek wybrzmi o godzinie 14:00. Rywalki Miedziowych zajmują trzecie miejsce w grupie B z dorobkiem 11 punktów. Tabelę zamyka drużyna z Polski, która do siódmego Rapidu Bukareszt traci już aż siedem "oczek".

Standings provided by Sofascore

Czytaj także:
To nie tak miało wyglądać! Polacy bez szans ze Słowenią
"Niechlujna piłka ręczna". Eksperci bezlitośni dla Polaków

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×