Tomasz Nowak: Potrafimy się zjednoczyć
Do ostatniej kolejki Górnik Łęczna nie był pewny utrzymania w T-Mobile Ekstraklasie. Zielono-czarni zrealizowali jednak cel.
Paweł Patyra
Tomasz Nowak jest niezastąpiony w drużynie Górnika Łęczna. Rozegrał 85 kolejnych meczów ligowych w zielono-czarnych barwach, ale w arcyważnym starciu z PGE GKS Bełchatów nie wystąpił z powodu pauzy za żółte kartki. Z trybun oglądał batalię kolegów o pozostanie w T-Mobile Ekstraklasie. - To był pierwszy mecz, który oglądałem z trybun i nie chcę tego robić nigdy więcej. To kosztowało mnie strasznie dużo nerwów - przyznaje Nowak. - Byliśmy zespołem, który zasłużył na zwycięstwo. Pokazaliśmy, że w trudnych chwilach potrafimy się zjednoczyć i wygrywać najważniejsze mecze - dodaje.
W emocjonującej końcówce sezonu Górnik zrealizował cel, ale postawa zespołu uwidoczniła jego braki. Przed kolejnymi rozgrywkami niezbędne są więc roszady w składzie, lecz Nowak nie wybiega myślami daleko w przyszłość. - Najważniejsze, że utrzymaliśmy się jako beniaminek, bo taki był cel przed sezonem i teraz spokojnie możemy odpocząć i przygotować się do następnych rozgrywek - podkreśla były piłkarz białoruskiego FK Homel.
Młody piłkarz da nową jakość Górnikowi Łęczna? "Miałem problem z pewnością siebie"