Ryszard Tarasiewicz: Jedna akcja Piasta - jeśli można to nazwać akcją - zakończyła się golem
O ile trener Piasta sporo narzekał po meczu z Koroną, o tyle opiekun tych drugich wypowiadał się w samych superlatywach. Nic jednak dziwnego, skoro kielczanie w tym roku są niepokonani.
Słowa uznania spłynęły na Vytautasa Cerniauskasa, który w ostatnich tygodniach przeżywał ciężkie chwile. - Chcę pogratulować "Witkowi", bo gdy prowadziliśmy 2:1, to zaliczył dwie wspaniałe interwencje. Pozwoli mu to zapomnieć o wcześniejszych spotkaniach. Żałujemy, że teraz jest przerwa na reprezentację, ale z drugiej strony powołanie go do kadry na pewno dobrze wpłynie na jego psychikę, bo spotka się z kolegami. Wróci do nas zapewne w takiej dyspozycji, jaką pokazał z Piastem - zakończył Tarasiewicz.
Nowy trener, stare grzechy. Korona nadal niepokonana - relacja z meczu Piast Gliwice - Korona Kielce