Maciej Skorża wzburzony: Lech jest pokazywany w sposób tendencyjny
Temperatura w walce o mistrzostwo Polski wzrasta? Trener Maciej Skorża niezwykle rzadko pozwala sobie na takie komentarze, ale teraz uważa, że jego zespół jest oceniany tendencyjnie.
Szymon Mierzyński
O co chodzi? Przed spotkaniem z Zawiszą zagrożeni pauzą za kartki są Dawid Kownacki i Zaur Sadajew. Jeśli ktoś z nich obejrzy w Bydgoszczy "żółtko", to nie wystąpi za tydzień przeciwko Legii Warszawa. Szkoleniowiec Kolejorza uważa, że właśnie z tym faktem wiąże się przesadne zainteresowanie jego zespołem.- Nasza sytuacja w ataku może być trudna, a jeszcze bardziej potęguje się ją w mediach uwypuklaniem rzekomej brutalnej gry Zaura. Nikt nie pokazał ostrego faulu Jendriska na Djoumie czy Covilo na Douglasie w pojedynku z Cracovią, ale przewinieniami Sadajewa zajęto się w Lidze+ Ekstra - stwierdził Maciej Skorża.
Pewne kontrowersje wzbudził też fakt, że sobotnie starcie poznaniaków z Zawiszą będzie sędziował Tomasz Kwiatkowski z Warszawy, a już za tydzień przecież lechici podejmą Legię. - Jestem przekonany, że arbiter poprowadzi mecz najlepiej jak tylko potrafi, ale przez tę obsadę niepotrzebnie nakłada się na niego dodatkową presję. Można by było tego uniknąć - zaznaczył Skorża.
Nie ma już biletów na mecz Lech Poznań - Legia Warszawa. Szlagier obejrzy ponad 40 tys. widzów!