Słodki rewanż w Chojnicach - relacja z meczu Chojniczanka Chojnice - Pogoń Siedlce
1:4 w sierpniu, 5:0 w listopadzie. Chojniczanka Chojnice zrewanżowała się w pełni za upokarzającą porażkę na inaugurację sezonu. Beniaminka czeka prawdopodobnie zimowisko w strefie spadkowej.
Drużyny spotkały się ze sobą po raz pierwszy w sierpniu. Wynik 4:1 dla Pogoni Siedlce, choć zaskakujący, odzwierciedlał wydarzenia na boisku. Beniaminkowi wychodziło tego dnia prawie wszystko, a Chojniczance Chojnice prawie nic. Po kilkunastu kolejkach rozstrzygnięcie nabrało rangi sensacji. Siedlczanie okupują strefę spadkową, natomiast "Chojna" wybrała się w pościg za czołówką.
W niedzielę wszystko miało "wrócić do normy". Podopieczni Mariusza Pawlaka byli faworytami i wywiązali się z roli bez zarzutu. Wygrali wysoko, a realnie zagrożeni byli tylko fragmentami w pierwszej połowie.Dzięki temu wynikowi drużyna Mariusza Pawlaka zameldowała się w górnej połówce tabeli, natomiast Pogoń Siedlce czeka niemal na pewno zimowisko na pozycji zagrożonej spadkiem.
Chojniczanka Chojnice - Pogoń Siedlce 5:0 (2:0)
1:0 - Bartłomiej Niedziela 10'
2:0 - Tomasz Mikołajczak 45' (k.)
3:0 - Rafał Siemaszko 52'
4:0 - Rafał Siemaszko 60'
5:0 - Tomasz Mikołajczak 71'
Składy:
Chojniczanka: Misztal - Pietruszka, Markowski, Kieruzel, Lisowski - Niedziela (78' Piechowiak), Zawistowski, Czerwiński, Gancarczyk (66' Iwanicki) - Siemaszko, Mikołajczak (75' Feciuch).
Pogoń: Tobjasz - Grudniewski, Dybiec (46' Wójcik), Rodak, Ratajczak (62' Ogrodnik) - Paczkowski, Dziubiński, Aliu Djalo, Wocial, Dzięgielewski - Tarachulski (54' Tataj).
Żółte kartki: Mikołajczak (Chojniczanka) oraz Dziubiński, Tobjasz (Pogoń).
Sędzia: Dawid Bukowczan (Żywiec).