Dawid Kownacki: Potraciliśmy już zbyt dużo punktów, zwłaszcza na wyjazdach

Ze zgrupowania kadry U-19 Dawid Kownacki wrócił niezadowolony, ale liczy, że powetuje to sobie w spotkaniu Lecha z Piastem. Z tym przeciwnikiem grało mu się do tej pory całkiem nieźle.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Młodzi biało-czerwoni ulegli Turcji 1:2, tracąc decydującego gola w samej końcówce. - Na szczęście był to tylko mecz towarzyski, ale tracenie bramek w ostatnich minutach to uczucie doskonale mi znane z występów w klubie. Szkoda, bo spotkanie w Izmirze nie było najlepsze w naszym wykonaniu, lecz mieliśmy w garści remis i ten wynik powinniśmy utrzymać - powiedział Dawid Kownacki.Teraz młodego napastnika czeka kolejne wyzwanie w T-Mobile Ekstraklasie - wyjazdowy mecz z Piastem Gliwice. Dwa ostatnie pojedynki z tym rywalem Lech wygrał 4:0, a 17-latek notował w nich asysty i gole. - Nie wiem czy Piast należy do drużyn, które mi odpowiadają. W marcu miałem dwie asysty, więc mogłem być zadowolony, ale w innych meczach też udawało mi się pokazać z dobrej strony. Musimy w niedzielę uważać, bo przeciwnik jest na fal wznoszącej. Myślę, że to będzie zdecydowanie trudniejsze starcie niż to inauguracyjne w Poznaniu - zaznaczył.
Zespół Macieja Skorży liczy na komplet oczek, który pozwoliłby mu wreszcie zacząć marsz w górę tabeli. - Koniecznie trzeba zachować maksimum koncentracji. Potraciliśmy już zbyt dużo punktów - zwłaszcza poza domem. Przez to nie jesteśmy w czołówce. Na szczęście po ostatnim remisie z Podbeskidziem u siebie drużyny, które są nad nami nie odskoczyły, jednak czas zacząć je gonić - dodał Kownacki.

W niedzielę młody napastnik ma spore szanse na występ od 1. minuty. Za nadmiar żółtych kartek pauzuje bowiem Zaur Sadajew, zaś Vojo Ubiparip nie wrócił jeszcze do optymalnej dyspozycji po urazie.

Lech Poznań został z jednym nominalnym napastnikiem

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×