WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Piłka nożna
  3. Premier League
  4. Arsenal FC
  5. Arsene Wenger: Trudno wytłumaczyć porażkę ze Swansea

Arsene Wenger: Trudno wytłumaczyć porażkę ze Swansea

Arsenal znów zawiódł i w niedzielę poległ ze Swansea City 1:2. Arsene'owi Wengerowi trudno było wytłumaczyć przyczyny tej porażki, zwłaszcza że jego ekipa prowadziła.
Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
  • Premier League: Swansea ograło Kanonierów, Fabiański lepszy od Szczęsnego
Londyńczycy mieli w garści trzy punkty po bramce Alexisa Sancheza. Później jednak strzałem z rzutu wolnego wyrównał Gylfi Sigurdsson, a drugiego gola dla gospodarzy precyzyjną główką zdobył Bafetimbi Gomis.- Ciężko wyjaśnić utratę prowadzenia, bo przez spory fragment kontrolowaliśmy mecz. Pojawiło się jednak kilka strat w środku pola i to z nich wzięły się dobre sytuacje dla Swansea. Zapłaciliśmy za te błędy bardzo wysoką cenę - przyznał na łamach skysports.com Arsene Wenger.
Kanonierzy tracą do liderującej Chelsea już 12 punktów. To przepaść jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że rozegrano zaledwie 11 kolejek. - The Blues są na dobrej drodze do zdobycia 105 punktów. Jeśli utrzymają wysoką dyspozycję, to nikt nie będzie w stanie im zagrozić. Na dziś nie widzę drużyny, która mogłaby zakwestionować ich liderowanie, zwłaszcza że wystartowali wyśmienicie - dodał menedżer Arsenalu.

Chelsea zostawiła mocno za plecami nie tylko ekipę Wengera. Nawet Manchester City traci do podopiecznych Jose Mourinho aż osiem oczek. Póki co najbliżej zespołu ze Stamford Bridge (cztery punkty różnicy) jest Southampton. Nie brakuje jednak głosów, że Święci prędzej czy później wypadną z czołówki.

Premier League: Tottenham poległ u siebie, trwa znakomita passa Newcastle United

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Skomentuj 7
Zgłoś błąd
skysports.com
Polecane
Komentarze (7)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • robal Zgłoś komentarz
    Wenger zaczął budowanie nowej drużyny od przodu, a to karygodny błąd, za który teraz płacą wszyscy: defensywa, bo zbiera straszne baty w mediach i ofensywa, bo mimo sporej ilości
    Czytaj całość
    naprawdę świetnych goli zespół nie jest w stanie wygrać meczu. Biedny Alexis. Przy okazji wychodzą wszystkie braki dyscyplinarne i zaniedbania taktyczne z ostatnich lat, głównie u młodych talentów typu Ramsey czy Ox. Wenger uwielbia dawać im mnóstwo wolności, a potem nagle w pewnym momencie oczekuje, że sami sobie ją ograniczą by dostosować się do reszty drużyny. To nierealne. W ten sposób zawsze będziemy fabryką piłkarzy dla klubów, które biorą wygrywanie poważnie.
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • amalfitano Zgłoś komentarz
      Wenger i cały zespół płaci za swoje błędy i tak będzie jeszcze przez dłuższy czas. Granie Monrealem na środku obrony jest rosyjską ruletką Wengera, ale sam sobie na ten los
      Czytaj całość
      zapracował. Nie ściągnął nikogo na miejsce Vermealena, wiedział też o kłopotach Koscielnego a mimo to nie zareagował. Dopóki nie wróci Koscielny i Debuchy to straty punktów i goli będą na porządku dziennym. Trzeba jakoś dotrwać do stycznia, zapomnieć o Chelsea i zacząć gromadzić punkty bo walka o Top4 będzie bardzo trudna.
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • Lesspain Zgłoś komentarz
        Czyżby Wenger podniósł białą flagę, jeśli chodzi o walkę o mistrza? W top 4 pewnie Arsenal się znajdzie, ale mistrzostwo oddala się z kolejki na kolejkę.
        1 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        Chelsea FC Swansea City Piłka nożna w Anglii Piłka w Europie Londyn Anglia Premier League Piłka nożna Arsenal FC Arsene Wenger
        Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
        ×
        Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
        ×
        Sport na ×
        LM: Borussia bliżej finału!