LM: Arkadiusz Milik centymetry od gola z FC Barceloną. "Był groźniejszy od Sigthorssona"
Arkadiusz Milik dał niezłą zmianę w meczu Ajaksu z Barceloną i był bliski doprowadzenia do remisu 1:1. Ostatecznie jego drużyna przegrała z Dumą Katalonii 0:2 i straciła szanse na awans.
Konrad Kostorz
Podobnie jak w pierwszym pojedynku z FC Barceloną dla Arkadiusza Milika zabrakło miejsca w podstawowym składzie. Na Camp Nou 20-latek wszedł na plac gry w 46. minucie, natomiast w Amsterdamie musiał poczekać na swoją szansę aż do 62. minuty. Zastąpił swojego konkurenta Kolbeinna Sigthorssona, który nie radził sobie z linią obrony Dumy Katalonii.
Arkadiuszowi Milikowi zabrakło niewiele, by pokonać golkipera Barcelony
"Przez większość czasu, kiedy przebywał na murawie, Ajax musiał radzić sobie w dziesiątkę, więc grało mu się bardzo ciężko. Pomimo tego ostemplował słupek i okazał się groźniejszy od Sigthorssona" - skomentowali grę Milika redaktorzy serwisu voetbalprimeur.nl, oceniając Polaka na "6" (skala 1-10). Zdecydowanie najlepiej w przegranym zespole wypadł występujący na skrzydle Anwar El-Ghazi.
Milik i spółka wciąż mają o co grać - w dwóch ostatnich kolejkach powalczą z APOEL-em Nikozja o trzecią pozycję gwarantującą przepustki do 1/16 finału Ligi Europejskiej. Pojedynek, który najprawdopodobniej okaże się decydujący, zostanie rozegrany w Holandii.
Holandia: Kolejne bramki Arkadiusza Milika!
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)