Sparingowo: Porażka Energetyka ROW z czeskim drugoligowcem

Sobotnia potyczka Energetyka ROW Rybnik z MFK Karvina zakończyła się zwycięstwem czeskiej ekipy 2:0. Dla podopiecznych Marka Wleciałowskiego była to druga sparingowa porażka z rzędu.

Beata Fojcik
Beata Fojcik

Zielono-czarni na początek przygotowań zremisowali 2:2 z Janiną Libiąż. Kolejna gra kontrolna zakończyła się porażką rybniczan 0:2, którzy musieli uznać wyższość II-ligowego Rozwoju Katowice.

Tym razem piłkarze z Gliwickiej w takim samym stosunku ulegli Czechom z Karviny. Obie bramki stracili w końcowej fazie spotkania. Gole dla czeskiego drugoligowca strzelali Richard Vanek, który pokonał Marcina Skrzeszewskiego uderzeniem z rzutu karnego oraz Milan Halaska.

Śląski beniaminek miał w swoim składzie kolejnych testowanych zawodników. Sztab szkoleniowy ROW-u nadal przygląda się Michałowi Staszowskiemu i środkowemu obrońcy z Mołdawii.

Zagrała także dwójka piłkarzy związanych z drużyną Ruchu Chorzów, czyli 19-letni pomocnik Hubert Otręba oraz rosły defensor Bartosz Brodziński. Natomiast okazji nie otrzymali już Krystian Furgacz i Marcin Motyka, którzy w środę wystąpili przeciwko katowiczanom.

- Gra piłką w tym sparingu wyglądała bardzo dobrze. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowo, a w drugiej części meczu straciliśmy dwa gole. Jeden z rzutu karnego, który chyba został niesłusznie odgwizdany, a drugą bramkę, gdy już się otworzyliśmy. Oba zespoły miały podobną ilość sytuacji bramowych - podsumowuje gracz z Rybnika, Łukasz Bałuszyński.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!

Wiele optymizmu u outsidera z Rybnika. "Nie ma się czym martwić"

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×