Sebastian Nowak: Nie jestem bohaterem

Termalica Bruk-Bet Nieciecza pokonała jedną bramką Kolejarza Stróże na terenie rywala. Gospodarze mieli swoje szanse, ale kapitalne interwencje Sebastiana Nowaka pozbawiły ich złudzeń.

Krzysztof Niedzielan
Krzysztof Niedzielan

Bramkarz "Słoników" miał dużo pracy w spotkaniu 31. kolejki piłkarskiej I ligi, ale spisywał się bez zarzutu. Bronił pewnie i momentami ratował swój zespół w sytuacjach bardzo trudnych. W ostatniej akcji meczu precyzyjnie przymierzył z około szesnastu metrów Cheikh Niane, ale bramkarz gości był zaporą nie do przejścia. Nieco wcześniej, bo w 71. minucie piłka prawie spadła mu za kołnierz po uderzeniu Macieja Kowalczyka, które odbiło się jeszcze od obrońcy Termaliki i prawie przelobowało doświadczonego golkipera. Ten jednak pokazał, że refleks jest również jego atutem. - Nie ulega wątpliwości, że miałem okazje, by się wykazać. Warto też podkreślić, że przy jednym ze strzałów Kowalczyka, pomógł mi Łukasz Pielorz, wybijając piłkę z linii bramkowej. Był to zatem ciężki mecz dla mnie. Cieszę się z czystego konta, ale nie czuję się bohaterem - mówił skromnie Sebastian Nowak.

Jest taka zasada, że zwycięzców się nie sądzi, ale prawdą jest to, że Kolejarz był wymagającym rywalem. Do zdobycia choćby jednego punktu zabrakło mu skuteczności i trochę szczęścia. Przykładem tego jest strzał Adama Giesy z 85. minuty, który trafił w poprzeczkę. - My za to możemy żałować strzału Emila Drozdowicza, który również trafił w konstrukcję bramki w 70. minucie. Mieliśmy potem nerwową końcówkę i były to ciężko zdobyte punkty. Równie dobrze mogliśmy zremisować, więc tym bardziej cieszymy się z pełnej zdobyczy - dodał bramkarz Termaliki.

Zwycięstwo zapewnił piłkarzom z Niecieczy w 35. minucie Emil Drozdowicz, trafiając bezpośrednio z rzutu wolnego. Po 31. kolejce "Słoniki" mają 3 punkty przewagi nad kolejnymi w tabeli Zawiszą i Flotą. Podopiecznych Kazimierza Moskala czekają jeszcze mecze z tymi drużynami. W środę będą gościć ekipę z Bydgoszczy, a na zakończenie sezonu pojadą do Świnoujścia. W międzyczasie rozegrają jeszcze mecz na własnym terenie z Olimpią Grudziądz. - Stawka jest ogromna, więc nie potrzeba nam dodatkowej motywacji. Chcemy awansować, więc musimy walczyć o komplet punktów we wszystkich pozostałych spotkaniach - zakończył Sebastian Nowak.

Słoniki coraz bliżej ekstraklasy - relacja z meczu Kolejarz Stróże - Termalica Bruk-Bet Nieciecza

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×