"Nie daje rady". Były selekcjoner uderza w gwiazdę reprezentacji
- W mojej reprezentacji to zawodnicy wybierali kapitana - powiedział Jerzy Engel w Polsat News. Były selekcjoner zasugerował, ze Robert Lewandowski nie do końca sprawdza się w tej roli. Podał także nazwisko idealnego następcy Fernando Santosa.
W meczu w Tiranie rozczarowujący występ zanotował Robert Lewandowski. Kapitan był niewidoczny, bezradny. WP SportoweFakty przyznały mu bardzo niską notę - 2 (więcej TUTAJ>>).
- Robert Lewandowski jako kapitan (pełni tę funkcję od grudnia 2014 r. - przyp. red.). Da jeszcze radę, czy trzeba mu podziękować? - zapytał Bogdan Rymanowski w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News Jerzego Engela, byłego selekcjonera kadry.
ZOBACZ WIDEO: Afera za aferą. Winny porażki nie jest tylko Fernando Santos- Tu nie jest najważniejsze, czy mam opaskę, czy jej nie mam. Najważniejsza jest reprezentacja. Gram dla niej, a nie dla opaski - odparł Engel na kolejne pytanie Rymanowskiego. Dziennikarz zastanawiał się, czy Lewandowski - po ewentualnej stracie opaski - obraziłby się i przestał grać w drużynie narodowej.
Selekcjoner kadry w latach 2000-2002 wskazał także najlepszego, jego zdaniem, kandydata na następcę Fernando Santosa. Postawiłby na Michała Probierza, trenera kadry młodzieżowej.
- To jedyny wybór w tej sytuacji. Probierz jest na miejscu. Zna doskonale realia PZPN oraz młodzieżowców, który aktualnie grają pod jego ręką. On będzie robił tę zmianę w polskiej reprezentacji. Kilku starszych zawodników trzeba będzie pożegnać. To jedyny rozsądny trener, który może postawić tę reprezentację na nogi - zakończył Engel.
Przypomnijmy, że po środowym rozstaniu z Santosem władze Polskiego Związku Piłki Nożnej dały sobie czas do 20 września na znalezienie nowego selekcjonera. Kolejne mecze Biało-Czerwoni rozegrają już w październiku: z Wyspami Owczymi (12.10., na wyjeździe) i z Mołdawią (15.10., u siebie).
Czytaj także: Brutalna diagnoza dla reprezentacji. To nie Santos oszukał Polaków