Jak przejść obok meczu? Przykład dają Lewandowski i Krychowiak

Robert Lewandowski jest w tragicznej formie, ale chyba nikt nie spodziewał się aż tak beznadziejnego występu kapitana reprezentacji Polski w Tiranie. "Swoje" zagrał też Grzegorz Krychowiak. Oceniamy polskich piłkarzy w skali 1-10.

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
reprezentacja Polski PAP / Andrzej Lange / Na zdjęciu: reprezentacja Polski
Wojciech Szczęsny: 5. Bez żadnych szans przy jednym i drugim golu. Pierwszy - bajeczny strzał, drugi - mocne uderzenie z bliska, choć kąt był stosunkowo ostry. Poza tym nie miał dużo do roboty. Raz obronił dość lekki strzał z rzutu wolnego.

Bartosz Bereszyński: 3. Rzadko zapędzał się na połowę przeciwnika, a gdy już to robił, to bez jakichkolwiek pozytywnych efektów. Z tyłu nie zawsze udawało się pokryć rywala. Poziomem dostosował się do kolegów.

Tomasz Kędziora: 4. Dyskretnie, nie rzucał się w oczy. Trudno powiedzieć, by cokolwiek zawalił. Trzeba też brać pod uwagę, że nie grał na swojej nominalnej pozycji.

Jan Bednarek: bez oceny. Grał nieco ponad pół godziny i musiał być zmieniony z powodu kontuzji. Ale ocena i tak nie byłaby zbyt wysoka. Nerwowy, niepewny, w dodatku na samym początku otrzymał żółtą kartkę za bezsensowny faul.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: najpierw tylko się przyglądał, a potem... Co za historia!

Jakub Kiwior: 3. Gdyby nie ten minimalny spalony przy golu... byłby bohaterem. A tak puszczamy tę sytuację w niepamięć. I niestety nie wygląda to zbyt korzystnie dla zawodnika Arsenalu. Można było odnieść wrażenie, że za łatwo dał się ograć przy straconym golu. Niedokładny przy dośrodkowaniach.

Matty Cash: 3. Nie miał w tym meczu zbyt wielu zadań defensywnych, więc skupimy się na grze do przodu. To znaczy, tej gry praktycznie w ogóle nie było. Bezbarwny występ zawodnika, którego przecież wszyscy domagali się w składzie na mecz z Wyspami Owczymi. Pokazywał się, gdy przychodziło daleko wyrzucić piłkę z autu.

Grzegorz Krychowiak: 2. Gdyby w tej dyscyplinie chodziło o pozorowanie gry, to Krychowiak byłby kandydatem do nagrody piłkarza roku. On nie biega, on człapie po boisku. Gdy otrzymuje podanie, to zastanawia się tak długo, że natychmiast ma przeciwnika na plecach. Co z tego, że potrafi się zastawić i jest faulowany, skoro Albańczycy wykorzystywali to, by zorganizować się na własnej połowie. A jego próby strzałów z dystansu w drugiej połowie po prostu lepiej przemilczeć. I pomyśleć, że Bartosz Slisz spędził całe spotkanie na trybunach, a Damian Szymański na ławce.

Sebastian Szymański: 4. Początek miał bardzo obiecujący. Raz ładnie zabrał się z piłką i próbował zagrywać prostopadle do Lewandowskiego, ale zdążył wsadzić nogę rywal. Później bardzo dobrze dorzucił futbolówkę z rzutu wolnego przy nieuznanym golu Kiwiora. Powinien też mieć asystę w drugiej połowie, lecz w polu karnym źle zachował się Kamiński. I - co istotne - to Szymański nie zaasekurował kolegi przy straconej bramce. Mimo to był jednym z najlepszych na placu w polskim zespole, stąd też niezrozumiała była decyzja o zmianie po godzinie gry.

Piotr Zieliński: 4. Autor pierwszego celnego strzału Polski w tym meczu. Szukał gry, cofał się po piłkę na własną połowę, ale rywale nie zostawiali mu dużo miejsca. Starał się kreować cokolwiek, natomiast ponownie nie miał wsparcia.

Jakub Kamiński: 2. Miał jedną znakomitą szansę po podaniu Szymańskiego, ale z niewyjaśnionych przyczyn strzelał bez zastanowienia zamiast przyjąć piłkę i przygotować sobie jeszcze lepszą sytuację. Słabiutko, jak cały zespół.

Robert Lewandowski: 2. Tak może grać debiutant w kadrze, a nie zawodnik z największą liczbą występów. Lider. Kapitan. Piłkarz FC Barcelony. Może zabrakło osobowości i charakteru?  Absolutnie tragiczny występ. Udane zagrania? Jeśli jakiekolwiek były, to można je policzyć na palcach jednej ręki.

Rezerwowi:

Mateusz Wieteska: 2. Wydawało się, że dobrze wszedł w mecz. W trudnym momencie, bo praktycznie bez rozgrzewki, ale zanotował parę udanych interwencji. Ale to on ponosi największą winę przy drugiej bramce. Za łatwo dał się ograć napastnikowi Albanii.

Kamil Grosicki, Karol Świderski, Karol Linetty, Michał Skóraś: bez oceny. Grali za krótko, natomiast trzeba podkreślić, że to Grosicki stracił piłkę przy linii bocznej chwilę przed golem na 2:0, a pozostali nie wnieśli nic do gry.

CZYTAJ TAKŻE:
Konsternacja w Albanii. Kuriozalne wykonanie polskiego hymnu
Czy to dało się obronić? Tak Albania objęła prowadzenie [WIDEO]


Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy Fernando Santos dokończy eliminacje Euro 2024 jako selekcjoner reprezentacji Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×