Ważna walka Marcina Bandla. Zmierzy się z weteranem Pride i UFC o pas mistrzowski
Marcin Bandel (17-5-1) ma szansę, aby przypomnieć o sobie kibicom MMA w całej Europie. 1 grudnia skonfrontuje się z dobrze znanym kibicom UFC Davidem Bielkhedenem (25-12).
Śmiało można stwierdzić, że będzie to największe wyzwanie w karierze "Bomby" od czasu zwolnienia z UFC. Łodzianin w latach 2014-2015 zaliczył kilkumiesięczny pobyt w Ultimate Fighting Championship. Trafił tam jednak na bardzo mocnych rywali. Najpierw znokautował go Mairbek Tajsumow, a później ciosami wykończył go Steven Ray.
Od czasu zwolnienia z UFC 28-latek stoczył kilka interesujących walk. Najpierw zanotował trzy zwycięstwa - w pierwszych rundach poddał kolejno Miroslava Vacka, Tomasa Kuzelę i Arbera Muratiego. Później wystąpił w Brazylii, gdzie wypunktował go Allan Zuniga. Następnie poddał słabego Amira Sheikha Hosseiniego i zremisował ze znanym z UFC Mickaelem Lebout. W ostatnim pojedynku, w lutym na gali GMC w Niemczech, pokonał Selima Agajewa.
Pojedynek będzie częścią gali Superior Challenge 17, 1 grudnia w Sztokholmie. Stawką będzie pas mistrza wagi półśredniej, który Szwed posiada od kwietnia 2017.
ZOBACZ WIDEO KSW 45: Chalidow wskazał przyszłą gwiazdę MMA