Zdradził, ile płaci swoim pracownikom. "Tyle dostaje kierowca"

rozmieszczenie ładunku to standard. Zostawiam pusta naczepę i biorę pełna i nie jestem przy załadunku. Po za tym 50 euro to śmieszna kwota . Radzę trochę pojeździć i zasmakować tego chleba.

wiemy co ładowali na Slowacji. Zdarza się że magazynier sam nie wie ile wazy paleta albo skłamie. Mialem taki przypadek nie jeden raz. Szczescie że mialem wagę w aucie to nie zmoczyłem tylka na drodze. Także komentarz pana Mariusza zbędny. Współczuję pracować z kłębkiem nerwów temu kierowcy. Czuję że takie teksty padają często. Czyżby sposób pana Pudziana na dyscyplinę ? Pewnie kierowcy wolą zjechac w nocy i unikac kontaktu z pracodawcą. Noe wróży to dobrej współpracy.

problem i zwolni gościa jak Ci nie pasuje a nie opowiadaj ludziom ile ty im płacisz...

transportowej. Mieszkam wraz z rodziną w Niemczech i tu planuje swoje życie dlatego też zakończyłem rozdział z prowadzeniem ciężarówki i zawodowo jeżdżę ÖPNV czyli Autobus . Mariusz może mówić co chce i ile chce a może damy wypowiedzieć się kierowcy który popełnił rzekomo błąd. Wszyscy kto posmakowali to wiedzą jak wygląda. Przewóz towarów, zwłaszcza plandeka to jedna wielka patologia . Kierowca załadował za dużo czy może Mariusz chciał zarobić ? Bądźmy wszyscy szczerzy... Nie chcę mówić Dziadtrans bo nie wiem jak wyglądają warunki socjalne diety /15 godzin pracy / skrócona pauza i tak dalej ... Zarobek pomiędzy 8 a 11 tys miesięcznie na międzynarodowym transporcie nie jest czymś wielkim dlatego tym bardziej dziwię się ,że pan Mariusz (znana osoba) tak głośno o tym mówi . Panie Mariuszu ...w jakim systemie pracują kierowcy za 8 albo 11 tys ? Jak dla mnie temat do zamknięcia. Kierowca nie zrobił nic o czym Mariusz nie wiedział. Nawet jeśli ... to nie jest to pierwszy raz i przyzwolenie Mariusza na tego typu manewry na pewno były czasami stawały się nawet rozkazem. Jeśli teraz tak głośno się o tym pisze to po prostu kierowca został złapany i musiał za to odpowiadać czy też zapłacić, a pracodawca jako znana osoba wypowiedziała się w taki sposób a nie inny . Gdyby dany kierowca został złapany na Mariusza karcie kierowcy to też by była mowa o tym , że pracownik ukradł kartę. Panie Mariuszu... darujmy sobie pewne kwestie. Jest pan osobą bardzo znaną i szanowaną jednak dla czytelników mających pojęcie o transporcie o tym jak to w rzeczywistości wygląda został Pan po prostu śmieszną żeby nie powiedzieć żenującą postacią.