Nagrali, co Gamrot mówił, gdy wracał do szatni

Mateusz Gamrot wierzy, że sięgnie po pas UFC w wadze lekkiej. Polak był niezwykle szczęśliwy po wygranej z Rafaelem dos Anjosem na UFC 299 w Miami i nie może doczekać się, kiedy sprawdzi się w starciu z aktualnym mistrzem.

Waldemar Ossowski
Waldemar Ossowski
Mateusz Gamrot po wygranej na UFC 299 Twitter / Mateusz Gamrot po wygranej na UFC 299
- Marzenia się spełniają dzięki ciężkiej pracy. Jedna duża walka i jestem następny w kolejce do pasa. Islam, nigdzie się nie wybieraj. Czekaj na mnie mistrzu. Wielki szacunek dla ciebie, ale sprawdźmy kto jest lepszy! - powiedział Mateusz Gamrot w drodze do szatni.

Były, podwójny mistrz KSW pokonał doświadczonego Rafaela dos Anjosa jednogłośną decyzją sędziów. To jego trzecia wygrana z rzędu i łącznie siódma wygrana w UFC.

Gamrot ma nadzieję, że w kolejnym starciu zmierzy się z wyżej notowanym rywalem od siebie, a zwycięstwo otworzy mu drogę do pojedynku z Islamem Machaczewem w 2025 roku. Ten mistrzowski tytuł w wadze lekkiej dzierży od października 2022 roku.

Zobacz:

Czytaj także:
Nowy mistrz KSW! Wielkie emocje w finale turnieju wagi półciężkiej
Będzie hit! Ogłoszono rywala Szpilki w KSW

ZOBACZ WIDEO: Dramat Mameda Chalidowa. "Wszystkie kości przesunięte"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×