Hit "pod dyktando", a mistrz przegrał z... koronawirusem

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk

Ofensywny popis w Gorzowie

67 procent skuteczności rzutów z gry, 11/20 w rzutach zza łuku  i 35 asyst - to trzy najważniejsze wskaźniki, dzięki którym PSI Enea Gorzów Wielkopolski rozbił beniaminka z Warszawy.

30 punktów zapisała na swoim koncie Stephanie Jones (14/18 z gry), 25 "oczek" miała Borislava Hristova (9/10 z gry), a 20 dodała Courtney Hurt (8/10 z gry). Aż 19 asyst rozdały z kolei rozgrywające Dominika Owczarzak i Katarzyna Dźwigalska.

Polonia, jak to usłyszeliśmy w klubie, musi przetrwać te kilka meczów. Dlaczego? W jej szeregach ponownie zabrakło Loryn Goodwin, Whitney Knight i Martyny Leszczyńskiej.

W takim składzie ekipa ze stolicy podjęła rękawicę jeżeli chodzi o ofensywę, ale w defensywie nie miała żadnej recepty na doskonale funkcjonującą grę gorzowianek.

PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski - SKK Polonia Warszawa 112:82 (32:21, 28:17, 20:21, 32:23)

PSI Enea: Jones 30, Hristova 25, Hurt 21, Owczarzak 10, Keller 7, Dźwigalska 6 (11 as), Matkowska 6, Tikhonenko 4, Michniewicz 3, Śmiałek 0, Kozłowska 0.

Polonia: Gorsić 18, Sosnowska 13, Siemienas 13, Pyka 11, Pawłowska 8, Mistygacz 8, Bucyk 7, Janczak 2, Preihs 2, Kluczyńska 0.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi na parkiecie? Nie porywa
Polub Koszykówkę na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (0)