Jak po mistrzowsku przegrać tytuł, czyli najlepsze powroty w finałach
Patryk Kurkowski
PGE Turów Zgorzelec - Stelmet Zielona Góra 2015
Przed rokiem Stelmet nie zdołał dopaść PGE Turowa. Tym razem zielonogórzanie spisali się znacznie lepiej. Co prawda zespół z Winnego Grodu fatalnie wystartował, bo przegrał oba mecze w Zgorzelcu, ale potem spisał się wprost rewelacyjnie. Podopieczni Sasy Filipovskiego w kapitalnym stylu zwyciężyli w czterech kolejnych spotkaniach i jako drudzy w historii naszej ligi odrobili stratę dwóch spotkań.
Polub Koszykówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (13)
-
wąż Zgłoś komentarzDwa lata temu 4:0 a teraz z 2:0 na 4:2 no jak ich mozna nazwac hahaha
-
KATO Zgłoś komentarzcały czas czekam na kolesia który przy stanie 2:0 dla Turowa wieszczył " gładkie 4:0 ". gdzie się podziałeś cwaniaczku?
-
limak5 Zgłoś komentarzTo mistrzostwo smakuje lepiej, niż te 2 lata temu. Nie sztuką jest wygrać 4:0 ale sztuką jest ze stanu 2:0 wyjść na 2:4.
-
Westsiders Zgłoś komentarzto taka sztuka wyjsc z 0-3 w NBA nie udala sie nikomu
-
dillinger79 Zgłoś komentarzprzegrało się trzy pierwsze mecze