Niezmordowany Dykes, niezastąpiony Mathews. Anwil wyciągnął trudny mecz

Wielka dramaturgia i dogrywka w Hali Mistrzów. Anwil Włocławek wrócił z dalekiej podróży i finalnie dopiął swego, pokonując przed własną publicznością PGE Spójnię Stargard 108:97.

Krzysztof Kaczmarczyk 14 Marca 2022, 20:23

WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Kyndall Dykes

Przemysław Frasunkiewicz, trener Anwilu Włocławek: Czasami gramy zbyt nonszalancko [WYWIAD]

"Rottweilery" przechwyciły mecz. W końcówce czwartej kwarty najpierw Jonah Mathews doprowadził do remisu, a potem gospodarze wybronili akcję na zwycięstwo gości.

Mathews zakończył zawody z dorobkiem 33 punktów i pięciu asyst. 23 "oczka" (9/11 z gry) dodał Kyndall Dykes, którego energia ponownie okazała się być nie bez znaczenia.

Anwil przede wszystkim źle wszedł w mecz, bo zaczęło się od 4:14, a pierwszą kwartę goście zakończyli z 12-punktowym prowadzeniem.

Do przerwy włocławian w grze trzymał wspomniany już Mathews, który schodząc do szatni miał na swoim koncie już 17 "oczek". Nadal to jednak gracze Spójni byli z przodu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: cóż to jest za miłość! Ziółek kwitnie przy narzeczonym

Po zmianie stron do ataku ruszył z kolei Dykes. To on okazał się kluczową postacią dla pogoni "Rottweilerów" za sukcesem. Dał swojej drużynie potrzebną energię oraz kończył wszystko, co brał na siebie.

"Coś" dała w końcu też defensywa, a po "trójkach" Macieja Bojanowskiego i Luka Petraska Anwil najpierw doprowadził do remisu, a po chwili objął prowadzenie 84:83. Do końca czwartej kwarty trwała wymiana ciosów, ale 40 minut okazało się za mało, żeby wyłonić zwycięzcę.

W dodatkowych minutach Anwil szybko przechylił szalę na swoją korzyść, bo zdobył pierwszych 14 punktów w tej części. Goście nie mieli już jak wrócić do gry.

Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 108:97 (16:28, 29:24, 26:25, 19:13, d. 18:7)

Anwil: Jonah Mathews 33, Kyndall Dykes 23, Luke Petrasek 17, James Bell 12, Ziga Dimec 10, Kamil Łączyński 7, Maciej Bojanowski 6, Michał Nowakowski 0, Sebastian Kowalczyk 0, Szymon Szewczyk 0, Marcin Woroniecki 0.

Spójnia: Admon Gilder 25, Baylee Steele 16, Justin Gray 13, Daniel Szymkiewicz 11, Kerron Johnson 9, Nick Spires 8, Tomasz Śnieg 8, Kacper Młynarski 7.

Energa Basket Liga 2021/2022

#	Drużyna	M	Z	P	+	-	Pkt
1	Icon Sea Czarni Słupsk	30	23	7	2513	2362	53
2	Anwil Włocławek	30	22	8	2554	2359	52
3	Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski	30	22	8	2793	2433	52
4	Enea Stelmet Zastal Zielona Góra	30	21	9	2642	2387	51
5	WKS Śląsk Wrocław	30	19	11	2553	2383	49
6	Legia Warszawa	30	17	13	2505	2446	47
7	Arriva Polski Cukier Toruń	30	17	13	2508	2500	47
8	King Szczecin	30	15	15	2504	2502	45
9	Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz	30	15	15	2497	2474	45
10	Trefl Sopot	30	15	15	2443	2461	45
11	PGE Spójnia Stargard	30	11	19	2379	2560	41
12	Polski Cukier Start Lublin	30	11	19	2293	2455	41
13	Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia	30	11	19	2300	2499	41
14	MKS Dąbrowa Górnicza	30	10	20	2482	2636	40
15	Tauron GTK Gliwice	30	6	24	2271	2587	36
16	HydroTruck Radom	30	5	25	2348	2541	35

Zobacz także:
Wrócił do Rosji. Decyzja kapitana reprezentacji Polski zszokuje wielu
To nie NBA, ale PLK! WOW! Co to było za zagranie

Komentarze (4)

peyo 14-03 21:06 Zgłoś komentarz

Tak przy okazji bo sf blokuja demokratyczne komentarze. Decyzja Marcela jest jego indywidualna i podkreslam na razie Polska nie jest strona konfliktu. No chyba ze dalej bedziemy brnac z bracmi
Czytaj całość
banderowcami to kto wie. Jak dotychczas Rosjanie nam nic nie zrobili a ginac za ukraincow to zenada. Co do meczu gratulacje dla Anwilu.

0 2 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi
prawus 14-03 20:48 Zgłoś komentarz

Nie wiem co się z tym zespołem od kilku tygodni stało !! Gdyby np. zażartować , zabawić się w karnawał wenecki ,założył chłopcom stroje i maski , to patrząc na ich grę nigdy nie
Czytaj całość
uwierzyłbym że to mój Anwil !! Panie trenerze , kto tym razem zawinił - oświetlenie ? ..

1 1 Odpowiedz

Pokaż odpowiedzi