Groźnie wyglądający upadek Stephena Curry'ego
Houston Rockets w poniedziałek przerwali serię sześciu zwycięstw Golden State Warriors, a podczas tego spotkania fatalnie wyglądający upadek zaliczył lider Kalifornijczyków, Stephen Curry.
Patryk Pankowiak
MVP sezonu zasadniczego w drugiej kwarcie chciał zablokować Trevora Arizę, ale skrzydłowy zamiast oddać rzut, wykonał tylko "pompkę". Stephen Curry nadział się na gracza Houston Rockets, przeleciał nad nim i niefortunnie spadł na parkiet. Cała sytuacja wyglądała dramatycznie. - Nie wiedziałem, że on akurat będzie nade mną. To nie było zamierzone zagranie, ani nic w tym stylu - komentował Ariza.
- Mogło być o wiele gorzej.
Czuję się całkiem dobrze. Jestem rozczarowany, że przegraliśmy, ale przede wszystkim jestem wdzięczny, że wyszedłem z tego wszystkiego stosunkowo bez szwanku - dodaje Stephen Curry.Stephen Curry takes a hard fall. https://t.co/bxh7vPWFDq
— RealGM (@RealGM) May 26, 2015
Odkupienie Jamesa Hardena. Rockets znokautowali Warriors w pierwszej kwarcie