Curry i Warriors znów lepsi od Hardena i Rockets? Przegląd kadr przed finałem Konferencji Zachodniej

Patryk Pankowiak
Patryk Pankowiak
Niscy skrzydłowi:

Harrison Barnes - 10 meczów, 11,1 punktu, 5,2 zbiórki, 1,8 asysty

Absolwent uczelni North Carolina ciągle rozwija swoje umiejętności, zyskując coraz większe zaufanie Steve'a Kerra. 22-latek w tegorocznych rozgrywkach nie opuścił jeszcze żadnego spotkania Golden State Warriors. Co więcej, wszystkie 92 mecze rozpoczął w wyjściowym składzie. Jest stabilnym punktem zespołu, który regularnie dostarcza Wojownikom przynajmniej 10 oczek w każdym występie. Harrison Barnes swoją wartość udowadnia również w defensywie, gdzie może zastopować zapędy swojego najbliższego przeciwnika.


Trevor Ariza - 12 meczów, 13,2 punktu, 6,8 zbiórki, 2,7 asysty, 1,7 przechwytu

Skrzydłowy gra w NBA od 2004 roku, a Rockets są dla niego już szóstym klubem w karierze. Trevor Ariza to przede wszystkim dobrze broniący atleta, obdarzony nieprzeciętnym rzutem z dystansu. W decydującym meczu półfinału Konferencji Zachodniej zaaplikował rywalom sześć skutecznych prób tego typu. - Jest niedocenianym bohaterem naszej drużyny. Świetnie sobie radzi w defensywie, dobrze walczy na deskach, ogranicza najlepszych graczy drużyny przeciwnej - robi to wszystko, czego wymaga sytuacja - komplementuje Arizę właściciel klubu z Teksasu, Leslie Alexander.

Przewaga według portalu SportoweFakty.pl: Remis

Kto dysponuje mocniejszym składem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×