Michał Chyliński: Graliśmy trzeci mecz w sześć dni i dało się to odczuć
PGE Turów Zgorzelec po zaciętym meczu pokonał MKS Dąbrowa Górnicza 92:86. Jednym z liderów mistrzów Polski był Michał Chyliński. - Najważniejsze jest to, że wygraliśmy - powiedział gracz PGE Turowa.
PGE Turów Zgorzelec zwycięstwo zapewnił sobie dopiero w ostatniej kwarcie, którą wygrał 21:12, a cały mecz 92:86. W końcówce zgorzelczanie wykorzystywali błędy popełniane przez dąbrowian. - Myślę, że wyszło w końcówce wyszło nasze doświadczenie. Graliśmy trochę spokojniej, wymusiliśmy faule, skutecznie rzucaliśmy wolne i dzięki temu możemy cieszyć się ze zdobycia dwóch punktów - przyznał Chyliński.
Przed mistrzami Polski seria trudnych meczów. Przed niedzielnym starciem z MKS-em Dąbrowa Górnicza PGE Turów rywalizował w czwartek wyjazdowym meczu Euroligi w Stambule, a w poniedziałek rywalami zgorzelczan był Wikana Start Lublin. PGE Turów w najbliższych dniach zmierzy się za to z FC Barcelona (5 grudnia), a trzy dni później rywalami mistrzów Polski będzie Śląsk Wrocław. - Zanim zmierzymy się ze Śląskiem Wrocław, to mamy mecz z FC Barceloną i na ten mecz będziemy się koncentrować. O meczu ze Śląskiem póki co jeszcze nie myślimy, ale na oba spotkania nastawienie mamy bojowe - ocenił Chyliński.
Wojciech Wieczorek: Turów jest w trakcie europejskiej odysei