I liga koszykarzy: Najciekawszy sezon od lat

Rozgrywki I ligi koszykarzy zakończyły się 17 maja tryumfem Polfarmexu Kutno. To był najbardziej emocjonujący sezon od lat. Po raz kolejny potwierdziło się, że sport lubi niespodzianki.

Patryk Neumann
Patryk Neumann

Mistrzowskie play-offy

Na wysoką ocenę zakończonych niedawno rozgrywek wpłynie z pewnością faza play-off. Tylu emocji w ostatnich latach w I lidze nie było. Każdy przedstawiciel czołowej ósemki miał realne szanse na grę w finale. Choć ćwierćfinały rozstrzygały się w trzech lub czterech spotkaniach to najciekawsza była rywalizacja WKK ProBiotics Wrocław z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Tam każdy pojedynek decydował się w granicy kilku punktów. Inne pary charakteryzowały się większą zmiennością. Jeden zespół potrafił wysoko zwyciężyć w sobotę, by wyraźnie przegrać dzień później. Ten trend utrzymał się w półfinałach.
Finał zakończył się szybko, bo po trzech zwycięstwach drużyny z Kutna. Wrocławianie jednak postawili twarde warunki i dwa z tych spotkań przegrali minimalnie. To była mistrzowska seria dla Polfarmexu. Dziewięć zwycięstw i tylko dwie porażki pozwoliły koszykarzom Jarosława Krysiewicza cieszyć się z wywalczenia sportowego awansu. Trzeci zespół rundy zasadniczej nie od początku złapał jednak właściwy rytm. Niepokój mogła wprowadzić inauguracyjna porażka z Sokołem Łańcut. Wydawało się, że kutnowskie Lwy w dalszym ciągu nie ustabilizowały formy. Od falstartu rozpoczął się również półfinał z MOSiR PBS Bank KHS Krosno. Emocji nie zabrakło też w czwartym spotkaniu tych ekip. Trudno jednak definitywnie stwierdzić, że był to przedwczesny finał, gdyż rywalizacja Polfarmexu z WKK nie rozczarowała. Kutnianie okazali się najlepsi i w pełni zasłużyli na wygranie ligi. To ciężka praca wykonana w ostatnich latach przez zarząd klubu, sztab trenerski i zawodników, których trzon zatrzymano po poprzednich, zakończonych brązowym medalem, rozgrywkach. Trzeba również docenić doping, na jaki mogli przez cały sezon liczyć kutnowscy koszykarze. Atmosfera w hali w Kutnie to już najwyższy poziom wśród koszykarskich obiektów. Kibice Polfarmexu jeździli również za swoją drużyną po całej Polsce w dużych, zorganizowanych grupach.
Hubert Mazur wprowadził Polfarmex do TBL Hubert Mazur wprowadził Polfarmex do TBL
Wyróżnić należy też pozostałych medalistów. Wrocławianie, jako beniaminek zajęli drugą lokatę. Fakt, w ich składzie była grupa doświadczonych koszykarzy ogranych w I lidze i TBL. Postawiono też na młodzież, co okazało się znakomitym połączeniem. Czwarte miejsce po rundzie zasadniczej oraz awans do finału to niewątpliwie sukces Pawła Turkiewicza. Trener, który potrafił zbudować mocny I-ligowy team w nagrodę trafił do reprezentacji Polski, gdzie będzie jednym z asystentów Mike'a Taylora.

Przynależność do czołówki potwierdzili również krośnianie, którzy prowadzili w tabeli przez blisko połowę sezonu. W drugiej rundzie przytrafiło im się kilka porażek, lecz do ostatniej kolejki mogli wygrać część zasadniczą. Mieli także potencjał na sukces w play-offach, lecz czegoś zabrakło. W sezonie zasadniczym lepszy okazał się Polski Cukier SIDEn Toruń, a później Polfarmex. Zespół Dusana Radovicia zajął jednak trzecią pozycję, co może pozostawiać pewien niedosyt, ale i nadzieję na kolejny sezon.

Czy w I lidze powinni występować zagraniczni koszykarze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×